Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

(Z cyklu: Teoria Poezji)
( Jak pisać wiersze tzw punktołapki?)
Słuchacz wie, za poezję kasy nie nałapie, no to chociaż punkty.
Technologia niniejsza nie jest przeznaczona dla studenta z talentem,
natchnieniem i z publikacjami na papierze, bo owemu na punktach
już nie zależy, lecz na kasie i sławie).

(No to piszemy z biodra, ni z gruszki ni z pietruszki, albo nawet z głowy):

w duszy gorycz , na sercu kamienie
kiedy szaro i smutno i deszcz
pogubione osrane zdarzenia
że skończone, już dobrze to wiesz
przeszłośc niesie grobowe wspomnienia
niedostępne marzenia, złudzenia
łąkę życia porasta zły perz
wtedy bierzesz za rękę, przytulasz
milczysz głośno, bez słowa, bo wiesz
dajesz ciepło od siebie, nadzieję
szepczesz przyszłość i smutki zabierasz
świat ponury przy tobie truchleje
i w nadzieję me mroki przemieniasz

(Skracamy, bo za takie dłużyzny punktów malutko, wywalamy Vorphizmy,
Supaizmy, Bezetizmy, jaja i t.p., i mamy):

Wiersz właściwy pt. PUNKTOŁAPKA

kiedy szaro i smutno i deszcz
pogubione spleśniałe zdarzenia
że skończone, już dobrze to wiesz
niedostępne marzenia, złudzenia

wtedy bierzesz za rękę, przytulasz
dajesz ciepło od siebie, nadzieję
szepczesz przyszłość i smutki zabierasz
świat ponury ucieka, truchleje

(Pozostałą poniższą resztę ogałacamy z rymowizny, wybielamy i sprzedajemy w drugim obiegu wraz z prawami
autorskimi Zaawansowanym Twórcom, podpisujemy wieczystą adopcję
nadanie tytułu pozostawiamy Przybranym Autorom w dowód wdzięczności
za ich szlachetny czyn):

w duszy gorycz, na sercu kamienie
przeszłość niesie wspomnienia grobowe
łąkę życia porasta zły perz
milczysz głośno, bez słowa, bo wiesz
że nadzieje przemieniasz we mroki

(Wysyłamy wiersz właściwy na znaną Stronkę i otrzymujemy
natychmiast komunikat: Dane zostały przesłane, i chapiemy punkty.
Po pewnym czasie kopiujemy wierszyk z przeszłości, podczepiamy
jeszczcze raz na Stronce wraz z punktami, a czytelnik znowu
punktuje i jesteśmy na topie i td).

P.S. Koniec lekcji. c.d.n.

Opublikowano

Stefan Rewiński.; nowa teoria wydaje mi się zdrowo-rozsądkowa i pragmatyczna, warta nie tylko zgłębiania ale i publikacji we wszystkich portalach literackich ze względu na swoje walory poznawcze; przyznaję panu tytuł honorowego wierszoklety, doktora na Uniwersytecie Poezji Debiutanckiej Org /cokolwiek by to nie znaczyło/ twórczości radosnej bo kabaretowej; zaznaczam: solidaryzuję się z panem gromkim serdecznym śmiechem! J.S.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"C.d.n."... widze, ze wreszcie ktos chce tu zobic troche porzadku :)

Polecam do wgladu strone Henia ktory swojego czasu rowniez probowal
(niestety bezskutecznie) poprzez wszelakie kursy i instruktaze
przeksztalcic w jak najmniej bolesny a szybki sposob grafomanow na poetow:

Jak napisać wiersz miłosny będąc mężczyzną?
http://www.heniu.com/hportal/main?Page=Emit&Name=poradnia1.htm

Jak napisać wiersz miłosny będąc kobietą?
http://www.heniu.com/hportal/main?Page=Emit&Name=poradnia2.htm

Dz za przeczytanie, słowa otuchy, za Henia, zajrzę.
Opublikowano

dobra instrukcja, ale nie dla mnie
pewno nie jestem ja poetą
może ten wiersz ktoś pisze za mnie
a mi te słowa same lecą

On rym i rytm trzymać się stara
i mówi "pisz ty grafomanie"
Ja biorę pióro i myślę: Zaraz -
sens najważniejszy jest mój Panie

Pozdrawiam Jacek

Opublikowano

Dla jaj! wypada się uśmiać ;)
ale, ale: nie odrobiłeś lekcji Panie S., jaka różnica między pierwszą a trzecią v. jeśli obie "odupiemaryni"? (pomijam drugą, bo "podtwojąobronę" - klasyka ;).
A skoro Pan nie odrabiasz lekcyi, to można rzecz, że spartolone, nieskończone, i jeśli nie poprawisz (się) Imość, to od dziś będę to coś zwać rewińszczyzną!
pzdr. b (zbezetizowany ;)
PS. A ta A4 pod K. ciągle jeszcze w remoncie ;D

Opublikowano

A4 nowa w Krakowie i koło-moja, Kraków-Katowice-ś.p.komuny, tam trzeba wymienić wszystkie mosty (120mln), ale to zmartwienie Stalexportu. Lekcji rzeczywiście nie odrobiłem, ale z powodu lenistwa oraz Bezetnej filozofii, którą się zaraziłem. A ten tam wyżej, nie lubi kabaretu, chyba z Warszawy, do parlamentu! Poprawiłem w duchu i po linii. Proszę uprzejmie o potraktowanie. Pozdro.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jak zawsze ciekawa historia Twojej rodziny i małej ojczyzny. Nie rozumiem tego:  "pomiędzy chrześcijan a Rusi granice". Rus była chrześcijańska od 988 roku.  Pozdrawiam  
    • Zamykam za sobą Polskę. Zostawiam cię  w powietrzu – które pachniało tobą, zimą z twoich dłoni i kawą, którą piłaś, jakby każda filiżanka mia­ła w sobie sens życia. Cuzco – mówią, że tam serce świata. Ale moje zostało przy tobie, przy twoim łóżku, w tej małej przestrzeni między poduszkami, gdzie śmiałaś się, że chowasz sny. Tutaj lamy patrzą obojętnie. A ja patrzę w niebo i widzę twoją szyję – jak wtedy, gdy odwracałaś się niespiesznie, jakbyś wiedziała, że za chwilę cały świat się zatrzyma, bo ty spojrzysz. Piszę do ciebie listy myślami. Kartkami są ściany hostelu, atramentem – mój brak ciebie. Każdy dzień tu to jedno twoje imię, którego nie mówię głośno, żeby nie oszaleć. Cuzco jest piękne. Ale ty jesteś piękniejsza – i to nie jest fraza. To desperacja. To jak powiedzieć: „Niebo bez ciebie nie świeci, tylko  milczy światłem.” Wracam. Nie wiem kiedy. Ale wracam do ciebie – nie do kraju, nie do miasta. Do ust. Do szeptów o trzeciej nad ranem. Do tych spojrzeń, co mówiły wszystko, zanim zdążyłem zapytać. Czekaj. Albo nie czekaj – tylko żyj. A ja będę wracał w każdym śnie, aż naprawdę wrócę. I wtedy Cuzco będzie tylko nazwą, a ty – całym kontynentem, którego nigdy nie opuszczę. wiersz napisany kiedyś... dla kogoś.    
    • Ciekawostka: Poezja smaku, kolorów, muzyki, zapachu - to określenie odnoszące się do zjawiska synestezji, w którym pobudzenie jednego zmysłu wywołuje doświadczenia w innym zmyśle. Dla synestetyków, muzyka może być postrzegana w kolorach, smaki mogą mieć zapach, a dźwięki mogą przybierać formy wizualne. Synestezja to nietypowy sposób odbierania świata, w którym zmysły się przenikają.      Stąd też blisko do określeń, upichciłeś, zagrałeś na emocjach, namalowałeś obraz słowny itp.                       
    • Dziś w lesie dębowym podążam ku słońcu paciorki różańca przez palce przekładam  co chwila w ostępach zwierzyna się przemknie wzruszając ukryte płomienne scenerie.   Polana przede mną myśl moja skupiona otwieram ksiąg starych pożółkłe stronice Mikołaj wstępuje na ziemię surową pomiędzy chrześcijan a Rusi granice.    Mać jego Elżbieta zaślubia Wilhelma a herb jego trąby przydomek mu dały on sam jednak pisał jam jest z Sandomierza  a potem już godnie biskupem z Gorzkowa.    Dokument królewski w Wiślicy wydany przenosi z ruskiego na prawo niemieckie uwalnia poddanych z pod władzy królewskiej Gorzków z Poperczynem w nowe ramy wkłada.   Fundacja kościoła gdzie Ruskie są ludy umacnia chrześcijan biskupa raduje swoją dziesięcinę Stefan przekazuje na nową parafię w diecezji podległej.    Właściciel majątku fundując świątynię objąć patronatem po wsze czasy musi jego sukcesorzy będą ją umacniać mianować proboszczów nauczanie ruszy.    
    • szczęście nie leży na ulicy tylko tam gdzie się go nie spodziewasz   jest między niebem a ziemią ciągle sie uśmiecha czeka na ciebie   szczęścia nie kupisz na targu nie stać cię na nie bo bezcenne   a jeżeli ci sie poszczęści zapuka do ciebie powie  jestem   a ty poczujesz się jak  miłość  którą ktoś wpuścił do domu  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...