Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gotyk w W.


Rekomendowane odpowiedzi

lubię być we wnętrzu Twojego gotyku
taki strzelisty pełen cienkich szkieletów
jak widoczne pod światło z witraży
delikatne pajęczyny wymodleń

wydaje mi się że pachniesz jak katedra w W.
i napełniane przez pięć lat ciało
do dziś Jesteś
nie w świetle ale w cieniu, cień jest bardziej miękki
łatwiej można się w nim ukryć
jak za długim płaszczem bezpieczeństwa

patrzenie na twarz rozproszone bo podzielone
na tej wąskiej ścianie na zbyt wiele szczegółów
i myślenie idzie w zbyt wielu kierunkach
a może to przez to , że uklękłam po złej stronie
i nie widzę już Twojego uśmiechu
ci z prawej mają więcej szczęścia

ja po lewej i słowo moje zbyt słabe
by uniosło drugi kącik ust
chyba że znów zrobię coś
nieprzemyślanego


[sub]Tekst był edytowany przez Bogusława_Matusiak dnia 05-11-2003 23:58.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za te słowa. Ja raczej nie piszę rymami, chociaż cenię sobie tych autorow którzy tak piszą ale one mnie jakoś ograniczają. A sam wiersz fakt, może za wiele słów ale piszę bardzo różnie, są takie gdy dopowiadam wszystko, wtedy chcę by czytelnik mógł się zastanowić raczej nad sensem i przedłużył wiersz o swoja refleksję na dany temat, ale piszę również i krótkie, pełne symboli zostawiając czytelnikowi duże pole manewru do własnej interpretacji.

Dziękuje jeszcze raz i pozdrawiam
BM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • od wieków ślina starczyła zawsze a teraz pragniesz aż smoły nocy ja zaś olejek słońcu ukradnę zbiorę z promiennych jasnych warkoczy   i zostaw ukrop ten podkołdrzany już się rozpływasz w cieple mych dłoni w zimowym słońcu są zakochani ciałem ciut starzy sercem zbyt młodzi :)  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Deonix_ Nie ma sprawy!  Tak! Żarty bywają różne, a ich zrozumienie bywa opaczne. Dziękuję za sprostowanie.    Pozdrawiam serdecznie!
    • Gasną wybuchy złote i grzmoty pąsowe, Ku górze się unoszą kłęby burosiwe, Rozrosłe sosny trzeszczą, jak smolne łuczywa, Dęby boleśnie szumią  ostatnie swe słowa.   Umilkły pod gruzami skrzypce połamane, Drgają bez celu struny gitary spalonej, Truchleją serca dzwonów, gromem porażone, Dopalają się z wolna stuletnie organy.   I dźwięk razem z bezdźwiękiem staje się nicością, Bezkształtem i bezbarwą, pustką, bezbytnością Tylko echo skrwawione, umęczone, smutne   Przędzie z pogłosów srebrnych psalmy swe pokutne. Ta muzyka nad grobem trwa wieloistnienia, Jak elegia, przestroga lub wyrzut sumienia…
    • Mały balonik   Rozdymana pustkownica, Cienkoskórej treści brzdęk, Baloniku nadmuchany Chciałeś wzlecieć, aleś pękł, Miałeś tyle rzeczy w planie, jednak w drodze jakoś sczezł.   Żeś nadmuchał się za bardzo, Za wysoko wzlecieć chciał, Zapomniawszy, że przy ziemi Uziemiony kołek stał.   Pękłeś w sferach nieznajomych, A myślałeś, że je znasz, Chciałbyś lecieć w chmury jeszcze, Ale lotność uszła w dal.     Marek Thomanek 18.012025
    • @Deonix_ cieszę się, też pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...