Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mój Anioł


Rekomendowane odpowiedzi

Umarła nadzieja, choć tak chciała żyć,
Bo mój umysł zalała ciemnota.
Pytałem wciąż siebie, nie być czy być,
A świat upiększała tęsknota.

Błądziłem zmęczony po ciemnym lesie
Z nisko do ziemi zwieszonym czołem,
Pytałem ja wiatr, co dla mnie niesie,
I wtedy spotkałem anioła.

Nic nie mówiła, była piękna jak Bóg,
Uśmiechała się do mnie szeroko,
Czułem, jak mdleję, nie czułem swych nóg,
Bo weszła w me serce głęboko.

Zemdlałem tak, obudziłem się z rana,
Ledwo wspomniałem, co ja tam robię.
Wiem, że była, lecz jak wyglądała,
Nie mogłem przypomnieć wciąż sobie.

Jakoś jak nigdy życia poczułem smak,
I me serce inaczej się biło.
Czułem anioła, czułem jej znak,
Czułem jak mnie bardzo lubiła.

Znikła tęsknota, zmieniło się wszystko
I życie kolorów nabrało,
Pamiętać będę, jak była blisko.
Choć znikła, lecz obok została…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...