Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

szepty(miniatury)


Mandaryn

Rekomendowane odpowiedzi

Na jednym wydechu
wypowiadamy
słowa w pośpiechu
bąbelki szampana
miarowo uderzającym do głowy
***
W pokoju półmrok
za oknem północ
srebrzy się na falistych dachach
i okiennych parapetach
***
Oceanem pościeli
szelestem atłasu
żeglują
rozpalone ciała
perłowe krople potu
spływają rynna kręgosłupa
po same lędźwie

***

Wkładamy sobie nawzajem
wprost do ust
dźwięki
nad nami
naniebne pola usłane marzeniami
[sub]Tekst był edytowany przez Mandaryn dnia 15-11-2003 13:41.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Mandaryn dnia 15-11-2003 15:22.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Mandaryn dnia 15-11-2003 15:56.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Mandaryn dnia 15-11-2003 16:20.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam chyba zły dzień i dopadła mnie wybredność, ale jedyna oryginalna rzecz w tym wierszu to rynna kręgosłupa, która zresztą nie pasuje do reszty obrazu. Pierwsza zwrotka to już nawet nie banał, to niemal dogmat współczesności, o którym niejedną piosnkę w radiu można usłyszeć. Lepiej się panu zdarzało, oj lepiej.
Chetnie przeczytałabym coś zbudowanego na takiej rynnie właśnie...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...