Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Życie jest tak kruche...

Miotam się bezradnie złapana w sieć wydarzeń...
Jak na trampolinie odbijam się od ścian pułapki codzienności...
Biegnę przed siebie bezradnie potykając się o problemy, które rosną do rangi olbrzymich skał...
Uparte słońce razi mnie w oczy,
Tak trudno patrzeć przed siebie...
Odwracam wzrok wracając do poprzedniego dnia...
Przeszłość mnie przytłacza...

Jestem taka słaba...
Podmuchy wiatru porywają moje myśli, kierując moim kolejnym dniem...
Tak bardzo boję się, że on przestanie wiać...
Wtedy nie będzie już jutra...
Co się wtedy stanie?

Opublikowano

Nie...błagam nie. Naprawdę fatalne. Przemyśl tą blogową treść i formę. Jeżeli nie masz do napisania czegoś nowego to nie pisz. Gdy publikujesz swój wiersz, bądź pewna, że czytelnik zyska coś, czytając go. Niech treść szokuje, drażni, prowokuje(także do refleksji), ale błagam-niech cokolwiek we mnie zmienia! Pisz wtedy, kiedy wiesz, że wobec twoich słów nie pozostanę obojętny.

Opublikowano

Dzień dobry

Cóż powiedzieć. Czeka Panią sporo pracy. Wiersz... fatalny. Patos. Przypomina to pamiętnik blond gimnazjalistki.
NIech Pani poprzegląda wiersze na forum (najlepszy bedzie almanach) i zobaczy jak należy pisać.

Pozdrawiam

Opublikowano

no tak nie znam się aż tak dalece na pisaniu ale czy to wiersz? chyba jakieś wewnętrzne debaty na podstawie których możnaby może coś maznąć ale jak pisałam to moje subiektywne odczucie pozdrawiam
anka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka... miło, że poczułaś taką właśnie atmosferę... :) @infelia................. :)) nie, nie seans. @JWF.................. fajnie, że zobrazowało się... :)
    • przyglądam się duszy  widzi że zbyt często  zaglądam do piekła    myślę sobie  gdyby JEJ nie było  Boga…   moje drugie JA  czy to…ONA    zawsze czujne ostrzega  zadaje pytania  które…sprawiają kłopot   gdy zbyt daleko od Boga  zasypia a nawet zanika  a ja  ja się gubię w złudzeniach    Jezu  muszę bardziej Tobie ufać będzie mniej zachodów słońca    8.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki I śmierci Jezusa   
    • @Bartłomiej Borutaprzyjemnie  się go czyta
    • Tak dawno nie myślałaś - życie dalej leciało. Tak dawno nie słyszałaś, tak wiele się zmieniało. Zmieniłaś nastawienie, postanowiłaś zapomnieć. Nie ma w twym życiu Boga, coś przewróciło się w głowie. *** *** *** *** Wpadłaś w różne nałogi, stale nowe doznania. Sprzedałaś duszę diabłu ; za trochę ćpania. Podpisałaś cyrograf: - tak urodzę twe dziecko. Anion się pojawił; sprowadziłś na świat piekło.
    • Znowu tu jestem,   choć strumień płynie wartko.   Stoję nieruchomo,   pozwalam mu odrywać kawałki siebie:   niepotrzebne tkanki,   okruchy pomyłek,   słowa, które straciły ciężar,   zrogowaciałe płaty tęsknoty.   Tęsknota już nie boli.   Rozlała się i zastygła   w marmurową mozaikę,   odbija głuche echo kroków.   Pamiętam martwą choinkę z dzieciństwa —   jej igły ułożyły się na podłodze   w prostą wróżbę przemijania.   Tańcząca wróżka Miriam   nie potrafiła jej złamać. Mówiła o wielkim bałwanie,   któremu w żalu oddałem   moje małe serce.   Chyba wtedy zamarzłem   na zawsze —   w niezgodzie   na fałszywe słońca.   W szafie powiesiłem kożuch.   Wiem, że tam, gdzie pójdę, będzie zimno.   Odwrócę się plecami   do zielonej łąki.   Zostanę   w lodowym spokoju   i ciszy.   Jest jeszcze Ona.   Mówi do mnie.   Oddycha miarowo w mój niepokój.   Jej dłonie rozchylają moje pięści   na bukiety wysuszonych kwiatów. Dziś mam czterdzieści siedem lat.   Słońce znowu jest w Pannie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...