Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Skacowane relacje z wieczoru poetyckiego studentów ( i nie tylko) UJ


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A więc może od końca, Agnes po raz kolejny mimo zapewnień zaspała na filozofie, a spała na łoży razem zze mną, a razem z Kladiuszem, który stwierdziwszy, że jest niewygodnie przeniósł się na fotel, który był niestety za mały, no ale nic, takie życie studenckie.
A poza tym to do Jasia - to dzięki Tobie najmilszy, bo włączyła się nam gastrofaza, a że w tym Krakowie to nie ma gdzie jeść, w szczególności na Rynku to poszliśmy do mnie, gdzie..też pustki...:)
no..ale wino ciepłodajne zawsze..:)
proszę nie kasować wątku, gdyż bywalcy spotkania ( Bezet, JAcek), zapewne i my jak otrzeźwiejemy to nawiążemy do wieczorku poetyckiego, do twórczości, do poezji.org w jej pełnym wymiarze.
pozdrawiam
Regina, Agnes...i ...:) hehe nie wiem czy mogę napisać to imię

Opublikowano

Ale cóś te paluszki nie bardzo chodzą: małe-wielkie literki na krzyż ;D
Dobrze, że klawiatura działa - spisałeś się K.... (którego imienia nie wolno tu przywoływać ;) - zuch chłopak (nie to, co te wieczne niedojadki z Pizzachata! Kraków górą!)
Do następnego, dziewczyny - buźka ;)
b.
PS. Wieczorek był bardzo poetycki - tylu oklasków po wierszach już dawno nie słyszałem ;)
Dłuższa wypowiedź nastapi (być może) po odparowaniu (właśnie wróciłem ze zdrowotnego spaceru po Bloniach ;)

Opublikowano

Już wyspana, świeża i w miare wypoczęta mogę, a w zasadzie mam zaszczyt podziękować Bezetowi za współudział a raczej nadudział w zorganizowaniu cudownego wieczoru i poranka..:)
Kazimierz jest naprawdę miejscem nad wyraz współgrającym z klimatem poetyckim, ponadto towarzystwo było ach..mniam:)
p.s mam nadzieje że uda nam się jeszcze wiele razy spotkać i tym razem skorzysta szersze grono forumowiczów ( tak to się pisze?:P) .
Czekam na propozycje.
pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuje za miłe towarzystwo.
p.s 2 ja z chęcia zamówię ten tomik wierszy, jeden z 500:)

Opublikowano

Trwający aż do rana wieczór wybitnie był udany. Królowa z Książniczką sympatyczność swoją roztaczały promiennie, wspomagane On-Klaudiuszowym majestatem. Płeć przeciwna - przeciwna zupełnie nie była. Życie studenckie na Studenckiej urokliwe jest i niewinne, choć winność - to kaj, jak kaj, ale tam smakowała jak nigdzie. Bezecności zacne jak zawsze.
Dzięki Wam było wspaniale, więc dzięki Wam!
Ja.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak, ale poza tym jakże smutnym incydentem wieczór był bardzo, bardzo udany :))
za co bardzo, bardzo dziekuję :)) -bo jak się okazuje poeci też ludzie :) i to ludzie niezwykli! w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa! :))

co tu dużo mówić - super było wlk. dzięki i replay proszę!! :)))

// no i special thx dla Piotrka, który umożliwił mi ten wpis :)) )//
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nizinna Warszawa pozdrawia Kraków :-)))

Skręcona z zazdrości o te Wasze bezeceństwa i bezecności
Fan Fanaberka.

Ps. Tak trzymać :-)))

Zapraszam Cię na następny wieczorek poetycki! Myślę, że dziewczyny nawet mogą zaoferować jakiś nocleg, a reszta (czyli: my - płeć wredna i brzydka ;) uroki nocnego Krakowa, aż do świtu ;)
pzdr. b
Opublikowano

nie wyobrażacie sobie nawet jakie katusze przeżywałam wczoraj, mając dostęp do komputera, a nawet do internetu, ale nie mogąc nic przeczytać :)

cała impreza, zaczynając od wieczoru poetyckiego na Kazimierzu, aż do samego rana była niezmiernie udana-za co dzięki wielkie:* Troszkę gorzej na drugi dzień na uczelni (usłyszałam: "ooo, Aga, chyba trochę zabalowałaś").

miło było mi poznać Klaudiusza-czyli tego którego imienia nie wolno wymiawiać, Reginę i oczywiście Jacka P., bo Bezecika już miałam przyjemność:)
niech żałują Ci, którzy zmyli się wcześniej (a później się rozchorowali-miejmy nadzieję nie z zazdrości. )

pozdrawiam serdecznie
agnes

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co jest bełkotem ? Byłeś kiedyś w przychodni przyszpitalnej gdzie starsi ludzie czekając na lekarza leżą na posadzkach ? Nie.... A siedziałeś kiedyś na SORze z dotkliwym bólem brzucha 12 godzin ? Nie ... A widziałeś starych ludzi kupujących jabłka,  czy pomidory, czy ziemniaki, po jednej sztuce ? Nie.... A może byłeś w dmu tego przedsiębiorcy z Poznania który powiesił się na klamce bo urząd skarbowy zabrał jego dzieciom mieszkanie ? Nie...   To tylko fragment tzw. ŻYCIA.   Więc zanim coś głupiego napiszesz przebadaj się. Bo chorzy na tę chorobę nie wiedzą, że chorują. Schizophrenia hebephrenica - nie boli. Ale wymaga ostrej jazdy psychiatry. Więc idź. Ale zanim pójdziesz niech mama zrobi ci jeszcze lewatywę. Najlepiej z kawałków tęczowych cegieł. Ty baranie.           słuchaj. Po co wypisujesz tutaj teksty z poradnika agitatora ? Tylko nakręcasz różnych durni do fantazjowania.   Jest świetny portal. Napisz swój tekst gloryfikujący nasz poziom życia. A mnie daj spokój bo napiszę co naprawdę o tobie myślę. @Annna2 dziękuję Aniu :)
    • @Berenika97 a w Gazie jest dramat dobry wiersz
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...