Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kolacja z poezją


Rekomendowane odpowiedzi

Espena Sway & Tomasz Biela


czasem w prawidłowym odbieraniu innych
przeszkadza mi druga kończyna
choć wiem - pomoc w równoważnym
kroku stara się udźwignąć świat

wrażliwość na niej wypisana pomaga
analizować wybryki rozkojarzonej mentalności
albo wypluwa nieco mózgu
na pogniecione karty

dziś drogi wycieram na kółko
i krzyżyk wypisuję pumeksem na życiu
bezradne elipsy gier nie wygrają
ze śmiertelnym pokrzyżowaniem planów

inspiracją codzienność
wśród czterech ścian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pisanie kolektywne ma do siebie to, że zazwyczaj wychodzą w nim najgorsze cechy stylu autorów. Tutaj tak jest.


Ten fragment jako jedyny jest nawet, nawet:

"albo wypluwa nieco mózgu
na pogniecione karty"

- bardzo trafne, zwłaszcza słowo 'wypluwa', pogniecione kartki też pasują (sugerują niechlujstwo, które spokojnie można przypisać ubieraniu 'treści' w formę tego wiersza). No i jeszcze ten 'mózg' - to wręcz skatologiczny obraz procesu twórczego.

Trzecia strofa spokojnie mogłaby podważyć kilka teorii naukowych z dziedziny pragmatyki - kontekst zamiast nadawać znaczenie, bezlitośnie je unicestwia.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze dwie strofy mogą być, natomiast przedostatnia i ostatnia odstają. Krzyżyk, a zaraz po nim pokrzyżowaniem, w dodatku pośród takiej kombinacji słów. Gdzie tu chwila na oddech? Ostatni zwrotka jest po prostu słaba, a słowo natchnienie nadaje się do amputacji. Nie dla mnie ten wiersz, niestety. Jestem na nie.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...