Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie pozwolę !!!


Rekomendowane odpowiedzi

nigdy nie przypuszczałem że miejsce tak łagodne
i spokojne potrafi tak skrzywdzić. rynek 12:05.
pomiędzy jednym dzwonem słowo dzwonem drugim
w moją głowe wprowadziło brzączącą ciszę.zachwiany
plac podniósł się na wyskość stropu by na niskość
bioder upaść - odebrał czucie w nogach. po plecach
przebiegł chłód nie domkniętych okien. stary pomnik
starał się podbiec podtrzymać po-d rodze starł się.
trzeszcąc beznadzieją na samotną ławke kości zostały
rzucone.i tylko bezimienny bezdomy zauważył że krwiawie
wzrokiem.do dziś to łagodne i spokojne miejsce
nie pamięta kto w którą strone odszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tytuł jakiś taki wyzywający, początek bardzo egzaltowany, niekiedy pewien rodzaj lekkości, taki jakiś wywód bardzo zbliżony moim odczuciem, zaraz później wkrada się patos, i te oczy zakrwawione odstraszają...
ech..sama nie wiem, wrócę i się jeszcze zastanowię nad tym wierszem, ale chyba jest niedopracowany..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...masa literówek - poprawiam - przepraszam - emocje...

nigdy nie przypuszczałem że miejsce tak łagodne
i spokojne potrafi tak skrzywdzić. rynek 12:05.
pomiędzy jednym dzwonem słowo dzwonem drugim
w moją głowę wprowadziło brzęczącą ciszę.zachwiany
plac podniósł się na wysokość stropu by na niskość
bioder upaść - odebrał czucie w nogach. po plecach
przebiegł chłód niedomkniętych okien. stary pomnik
starał się podbiec podtrzymać po-d rodze starł się.
trzeszcząc beznadzieją na samotną ławkę kości zostały
rzucone.i tylko bezimienny bezdomy zauważył że krwawie
wzrokiem.do dziś to łagodne i spokojne miejsce
nie pamięta kto w którą strone odszedł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie się podoba, ale mam zastrzeżenia do interpunkcji, ponieważ czasem jest, a niekiedy próżno szukać... mimo to przebrnąłem z satysfakcją. pod tekstem jest opcja edytuj - skorzystaj z tego żeby czytelnik miał optymalną wersję od razu przed nosem ;)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka śmierci nie ma, to iluzja :)
    • Leżę w mym łóżku, myśląc nad życiem, I myślę nad swoim małym odkryciem, Przed oczami mrok, widzę pustki, ciemność, Me uszy pięści tej muzyki senność.   Leżę, słucham, papieros w mym ręku, Każdy żyje w tym ogromnym lęku, Nie mają pojęcia o życiu, sensie, Żyją bezwiednie w wielkim procesie.   Sensem jest nauka, rozwój duchowy, Reinkarnacja, dobroć, uczuciowy, Życie to przygoda, a nie problemy, Walcz z nimi, nie damy się systemy.   Brak zgiełku i państw, jedna ów planeta, Brak wojen, konfliktów, oto jest skrzeta, Wszyscy szczęśliwi, żyjący symbiozą Kochający się swoją wspólną wizją.   Zakończmy ten chaos, bądźmy dobrymi, Stańmy się w końcu ludźmi mądrymi, Karma i Wszechświat, to mocno doceni, Finalnie z pewnością coś się zmieni.   Bądź lepszy i lepszy dnia kolejnego, Wyjdziesz tym na człowieka szczęśliwego, Kochaj ludzi, zwierząt urok wspaniały,  Doceniaj piękno, a nie świat nędzniały.   Na końcu dowiesz się, że było warto, Idąc do światła, dumnie, nieodparto, Poczujesz błogość, piękno wzruszające, Ujrzysz blask, miłość, szczęście chwytające.        
    • dlaczego tak szybko więdną kwiaty szarością popiołu w źrenicach zbłąkanych   każde spojrzenie kłuje i rani   w zaułkach co łzami zroszone jak bańki mydlane pęka nadzieja   gdy trudno życie do kupy pozbierać   a jednak   dopóki na łące kwiatów zostało a śpiew skowronka słychać pod niebem jakoś tam drepce los człowieczy z sensem bez sensu sam czasem nie wie   kiedyś znowu pobiegniesz na łąkę nie za daleko nie za blisko wtedy w blasku świtu lśnienia   nigdy nie zwiędną tobą zakwitną
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      chyba powinno być 'ich' (?)   ze słowami bywa różnie, jednym zaciemniają i tak już ciemny obraz, innych poruszają, chociaż są kłamliwe, ale są i tacy: kturyh  jusz nic nie wzrósza   a z różą jest jak z wróblem w garści i widać i czuć i miło było dostać                                                        ;)
    • Zadowolony? Tutaj dziurę wierć - Myślę o ciele, Gdyż wszystko legło, co miało nadzieję! Komnata czeka – w dół dwa metry ćwierć. Zostało jeno objąć zimną śmierć!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...