*** (kiedy przepala się złote słońce...)

[Anna_M.]

kiedy przepala się złote słońce
i zboże na parapecie nie szumi ziarnem
pamiętaj że prawdziwy feniks
nawet na zimę nie odlatuje do ciepłych

krojony chleb to uproszczone życie
nie smakuje tak jak ten w parzącej blaszce

wokół nadgarstków mam dźwięczną przyszłość
za plecami - mistrza – przeszłość
zrzucam z palców podróbki brylantów

[51fu]

Myślę, że dobrze zrobiłaś pozostawiając miejsce na niedopowiedzenia i elipsy, stąd uważam, że warto zrezygnować z dookreślenia słońca.

Intrygujący tekst, dobrze rozpisany. Pozdrawiam. // 51

[Anna_M.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję ślicznie za opinię, a jeśli chodzi o słońce to zastanawiam się, w która stronę, w razie od-dookreślania pójść - w stronę pozostawienia "złotego", czy "słońca" Pozdrawiam i raz jeszcze dzięki:)