złota lenka Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Kolejna rocznica spadła liściem. Od kilku lat nie są małżeństwem, ona nadal świętuje. Dawno jej nie przytulał. Milczy, a ona wciąż się zwierza. Mówią,że mogłaby znaleźć sobie innego, ułożyć życie od nowa, lecz jest wierna. Na jednej z bezimiennych alei odwiedza go co niedzielę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
złota lenka Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 No tak znowu jesień, Dzień Zaduszny - temat rzeka :) Mimo to proszę o komentarze - konstruktywne. To mój pierwszy wiersz w formie zdaniowej. pozdrawiam lenka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasia kumańska Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Mnie się podoba. Pozdrawiam- Kasia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marri huana Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Kolejna rocznica spadła liściem. Choć od kilku lat nie są już małżeństwem, ona nadal świętuje. Dawno jej nie przytulał. Milczy; ona wciąż mu się zwierza. Mówią,że mogłaby znaleźć sobie innego, ułożyć życie od nowa. W oznaczonej cyfrą alei odwiedza go co niedzielę. Wybaczysz, mam nadzieję, małą przeróbkę. Trochę bym go odchudziła, a w szczególności pozbyłabym się fragmentu Wciąż go kocha - jest wierna, nie prosząc o politowanie. Ogólnie wiersz przypadł mi do gustu. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
złota lenka Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 marri huano - pierwszą zwrotkę troszkę zmieniłam korzystając z rad... nad resztą jeszcze pomyślę. Dziekuję za komentarz i uwagi. Kasiu bardzo dziekuję i również pozdrawiam. lenka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkadiusz Nieśmiertelny Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Myślałem, że będziesz balansować na granicy banalności, a tu proszę.... zakończenie wspaniałe i rzuca zupełnie inne światło na wiersz. pozdrawiam ciepło /Arek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
złota lenka Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 Tak miało być - cieszę się, jeśli w twoim odczuciu się udało... Pozdrawiam. lenka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kall Opublikowano 6 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 widzę natchnienie, kochana ;) zatem oceniam : plus. [subiektywny, aczkolwiek zawsze dodatni ;)] nie gustuję zazwyczaj w tego rodzaju wierszach. i proponuję małą zmianę- zrezygnuj z interpunkcji. niech czytelnik myśli ;) pozdrawiam kalina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
złota lenka Opublikowano 6 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2005 skoro nie gustujesz to plus tymbardziej przeze mnie doceniany :) hmm, nad interpunkcją pomyślę aczkolwiek chciałam jej spróbować... i w sumie całkiem smaczna :) pozdrawiam lenka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się