Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

.Na przedmieściach naszej stolicy
Pośród domów i kamienic
Mieszkał aktor na ulicy
Żył jak kloszard, nie miał nic

Sypiał w pudle tekturowym
Jadał resztki z restauracji
W swym obyciu brawurowym
Żywot tętnił od sensacji

No i teraz moi mili
Zapraszamy do relacji
Jak nasz kloszard w jednej chwili
Stał się głównym wątkiem akcji

Kopciuszkową metamorfozą
Sławę zyskał niesłychaną
Każdy patrzył na to z grozą
Z opadniętą dolną szczeną

Rzecz się stała iście taka
Że sam diabeł go odwiedził
Dreszcz przeleciał nieboraka
Duszę jego wnet nawiedził

Lecz dał w zamian coś dziwnego
Ni to różdżkę czarodziejską
I był kloszard panem złego
Z wielką czarną kosą wiejską

I tak migiem po stolicy
Wieść straszliwa się rozeszła
Że na rogu tej ulicy
Śmierć po ludzi nagle przyszła

Lecz nasz aktor był poczciwy
I nikomu nie chciał szkodzić
Więc Belzebub nadgorliwy
Zaczął biedakowi grozić...

-Jedną duszę tygodniowo
Musisz posłać do Hadesu
No a czasem wyjątkowo
Dwie bądź trzy, tak bez kretesu

Na to aktor kiwnął głową
Dając znak do zrozumienia
Że się zgadza na te słowa
Myśląc- (zrobię z nich jelenia)

Więc nasz aktor ostro kosił
Jedną głowę tygodniowo
Każdy wnet się o bis prosił
Gdyż to robił wyborowo

c.d.n

Opublikowano

Maćku w pierwszej zwr.jest''nie miał nic'' ja bym napisała ''nic nie miał'' i jeszcze napisałeś ''Rzecz się stał ''zamiast stała.Wiersz jest w swoim gatunku bardzo ładny i gratuluę Ci pomysłu. Czekam na dalszy ciąg. Pozdr. D.

Opublikowano

już fragmencik sam się sklecił c d

Głowy ścinał lecz na niby
Bo miał rolę śmierci właśnie
Lecz tu nagle straszne dziwy
Piorun z góry z dołu trzaśnie

Ostre wichry wnet zawiały
Scena trzasła i wpół pękła
I sam Hades bóg niemiły
Stanął pośród tego piekła

dzięki za wizytę nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Mi tu zapchniało trochę Kazikiem, trochę Gałczyńskim, trochę tanią, beznadziejną opowiastką dla dzieci.
I muszę stwierdzić jednoznacznie - świetne ;) Naprawdę bardzo mi się podoba ;)
Czekam na więcej.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena mi właśnie też odpowiada, ale ja już tak mam, że zaczynam kombinować. A, że akurat na taką wersję? Myślę, że byłaby bardziej czytelna, ale niech tam... Zostanie tak jak jest :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to tu mamy odmienne zdania, ja tam swoją poezję uważam za dość szorstką, a Twoje "i niech cisza domknie wiersz" mogłoby, przynajmniej ten wiersz, złagodzić. Choć nie będę ukrywać, że podoba mi się to, że widzisz w niej subtelność Tu odpiszę tylko tak. Do mnie Twoje wiersze trafiają, podoba mi się i Twój styl i tematy o jakich piszesz, bardzo. Jeszcze raz, dziękuję :)     Aaaa i zanim zapomnę. Ja nie raz potrafiłam doprowadzić do tego, że z wiersza nie zostało nic, bo co chwilę coś, albo to, albo tamto nie pasowało, więc wiem o czym mówisz.
    • @Alicja_Wysocka Alicjo a Twój komentarz przecudny-:)…zapachniało „mgiełką”” prawdą w kolorze soczystej zieleni mnie realistkę…” oczarowało…nie wiem…ale wiem że lubię Twoje komentarze przemyślane też…Pozdrowienia
    • ładnie - piosenkowo   "Łatwo pisać o miłości" lecz dać miłość bardzo trudno się poświęcić być pomocnym dbać by życie było cudne   znieść ze skruchą wszelkie trudy być najlepszym przyjacielem wciąż coś tworzyć sobą slużyć niech dzień szary jest niedzielą :)
    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo troszkę niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...