anioł Ewy- limeryk

[stanislawa zak]

bezrobotny anioł
stał na rusztowaniu
ewa go dojrzałą
do domu zabrała
ze skrzydłami, w ubraniu

[Ewa_Kos]

Stasiu anioł ma robotę
czekam tylko na sobotę
będzie teraz myślał za mnie
nawet kiedy będę w wannie
obdarzy mnie w końcu polotem?

[stanislawa zak]

tak też myslałam
nie darmo pytałam
anioł nie może bez pracy
tak wierzą nasi rodacy
i ja tez uwierzyć chciałam!

[Antoni Leszczyc]

To nie limeryk. No i na bogów - interpunkcja!

[stanislawa zak]

no to nie limeryk tylko wierszydło, masz rację, pomyłka!ale sie poprawię!

[Aleksander_Szumanski]

Nie martw się szkoda pustych słów
Pomyśl o liściach,wiązce mchu
O kolorowych bajkach z snu
I tylko o miłości mów

A czy kochać umiesz
Przez tę dolę złą
Czy mnie zrozumiesz
Przez oczy za mgłą

[stanislawa zak]

nie mów mi...

dam ci złoty liść klonu
świetlisty uśmiech na twarzy
radość malowaną słowami
za spełnienie moich marzeń

za ogień gorącej namiętności
obejmujący ciało bezwolne
zdumione apetytem na wolność
niechcący- jakby nie świadomie

kłódką ciasnego uprzedzenia
zamykałam dopływ emocjom
rozbijesz płomiennym dotykiem
wywołasz tsunami- mocno

dreszczem podnieconych szeptów
półprzytomnie i bez umiaru
czułość słonawa się zmiesza
gdy popłyniesz falując ciałem

skrzydeł dostaniesz, kochanie!

[Aleksander_Szumanski]

Miłość we mnie
Miłość w Tobie
Takie sobie
Bajki obie
A gdy juz
Nie będzie świata
Pomyśl właśnie
Miłość wzlata
Miłość wzlata
Pod niebiosa
Wtedy przyjdziesz
Naga bosa
Bosa naga
Lecz ubrana
Bosanoga
Nieubrana.

[stanislawa zak]

boso i w ostrogach, czyli miłość na parkiecie