Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poezja jest wredna
szczególnie o północy kiedy budzisz
mnie i każesz śpiewać jak z nut
w przenośniach brodzę po pas

od przerzutni bolą mnie stawy
choć doprawdy nie rozumiem
o co w tym wszystkim chodzi
znów robisz mi analizę

rozłożony na pierwsze czynniki
dogorywa ostatnimi słowy
a ty się śmiejesz no przestań
postaw mi lepiej piwo

Opublikowano

Izuniu, wiesz czego Ci zazdroszczę? (oprócz pisania świetnej poezji) Umiejętności konstruowania fachowych komentarzy. Ja, czytając jakiś wiersz naprawdę mam problem z jego interpretacją. Niby coś mi się tam wydaje, ale nie potrafię przelać tego na papier.

A więc wracając do wiersza:
piszę i nie myślę i takie dziwadła mi wychodzą, kurka wodna :-)), chyba żeby... (teraz dopiero zaczynam szukać jakiejś sensownej interpretacji, a wszystko po to, żeby wybronić tego "wersa") ustalić taką wersję zdarzeń w mojej mózgownicy: strofa pierwsza mówi o pewnym wstręcie do poezji (mam nadzieję chwilowym;-)) "poezja jest wredna", niemniej jednak wewnętrzna potrzeba pisania jest tak ogromna, że nie daje mi spać i budzi mnie o północy. Bóle porodowe są, ino rozwarcia brak :-))), a to baaardzo boli (wiem z doświadczenia). tym rozwarciem może być np. odpowiednia wiedza, niezbędna w procesie tworzenia. Braki w edukacji, jak brzydkie nie leczone pryszcze wylegają na wierzch. Brrrr!
Druga kwestia: "poezja jest wredna", bo czegoś ode mnie wymaga, a mnie się nie chce, leń jestem. chciałabym pisać świetne wiersze, ale cóż... nie ma nic za darmo :-(.

A "rozłożony na pierwsze czynniki" to oczywiście kolejny gniotowaty wiersz, który sobie dogorywa, eh ale się rozpisałam.
Izo, daj znać, czy się jakoś obroniłam, to dla mnie ważne. Dzięki i całuski/B.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk Pięknie i melancholijnie o cykliczności i o zawieszeniu między porami roku, kiedy jesień odbiera to, co wiosna ofiarowała. Szczególnie poruszające jest zestawienie kasztanów - "kasztanowe, jak niegdyś moje włosy" - z refleksją o czasie, który "ochoczo je popieli". Wiersz jak impresjonistyczny szkic.
    • @huzarc Świetny! Metafora "światłowodowa sierść" - połączenie czegoś organicznego z technologicznym. I ten kontrast między pozorną "miłością" a "tresowaniem" na końcu. Ta "złota smycz w brokatowej obroży" brzmi bardzo dwuznacznie. No bo właściwie kto kogo tresuje?
    • @LeszczymCałe nasze życie to ciągłe wybory. Dla mnie to są raczej nieprzewidziane skutki naszych wyborów. Tak, jak nieprzewidzimy naszej przyszłości, czy przyszłości kraju, świata. Bo jej się nie da przewidzieć. Czy wybierając np. kierunek studiów, jesteśmy świadomi, że to nasza decyzja? Dla mnie to oczywiste, mogę uzasadnić, dlaczego chcę to studiować. Ale nie mogę przewidzieć, czy po  ich skończeniu będę zadowolona. To też jest dla mnie oczywiste. Determinizm zakłada, że wybierając ten właśnie kierunek, nie robię tego z własnej wolnej woli, bo już jest "zapisany" mój los, i nie jestem tego świadoma. I to mnie przeraża przeraża. Tak, jak w poglądach religijnych Kalwina - jesteś zły i grzeszny, bo do tego zostałeś wybrany i nic nie możesz z tym zrobić. Ale to oczywiście skrajny determinizm - predestynacja. Ale masz rację, nad wszystkim można się pozastanawiać. :)
    • @LeszczymCzyli komfort w jak najszerszym rozumieniu tego słowa. A to już bardzo dużo w sobie mieści, bo można rozszerzać i rozszerzać .... :) A komfortowa piosenka może być komfortem dla naszych uszu, naszej estetyki muzycznej, odpoczynku, jazdy samochodem ... Świetnie, że taka powstanie. Pozdrawiam. 
    • @Alicja_WysockaAlicjo, a może ten deszcz to postać boga z mitologii, który cię uwiódł? Skojarzył mi się z Zeusem, który pod postacią złotego deszczu uwodził Danae. :) Twój wiersz jest uroczy, zmysłowy i bardzo poetycki. Końcowe wyznanie - potrzeba bliskości. Życiową sytuację przekształciłaś w coś magicznego. Piękny! :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...