wybory nieparlamentarne

[Barbara_Pięta]

milion rzeczy w otwartych ustach
oszołomieni bogactwem
stoimy urzeczeni

głos straciliśmy po drodze
skonsumować czy nie?
odpowiedź nie chce się ujawnić

pozory smażone na grillu
skwierczą żałośnie podskakując
mniam ale pycha

rapacholin w pogotowiu

[Arkadiusz Nieśmiertelny]

Nie bardzo wiedziałem jak to ugryźć, ale jak już dziabnąłem to zasmakowało...

pozdrawiam /Arek

[stanislawa zak]

Basiu, a tego grila nie smażyłaś czsem w wakacje? bo dziś też narobił mi apetytu! pa!

[Jay Jay Kapuściński]

fajna końcówka, rozbawiła mnie, choć w poezji rzadko kiedy to się komuś udaje,
ale rapacholin? kryptoreklama wyszła :/ może węgiel, po prostu? ;)

podobało się

[Barbara_Pięta]

Arku, cieszę się, że mimo wątpliwości jednak "dziabnąłeś", no i że smakowało oczywiście :-))). Pozdróweczka/B.

Stasiu - tak robiłam go w wakacje, dzięki serdeczne i pozdrawiam grilowym aromatem :-))), miaaaaam!!! :-))/B.

Jay Jay-u - ojej, rzeczywiście kryptoreklama, to się porobiło :-))). Dzięki, pozdro :-)/B.

[Gość]

Witaj Basiu po przerwie .
Końcówka weszła najbardziej , reszta przełknięta ale nie dokońca .
Być może ma główka już nie pracuje .
Miło coś widziec na poezji i to sie liczy .
Pozdrawiam melancholia dnia .