Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

powiedz mi dlaczego
nie chciałam słuchać
swojego głosu
kiedy jeszcze mogłam
kiedy rozumiałam słowa

roztrzęsioną dłonią
zmieniam
na łyżce
pył w płyn
nasączam nim
rzeczywistosć
by uciec

nie pilnowałeś
i rozbiegłam sie
po tamtym lesie
zmieniaona w błyski
migotliwej wody
teraz jestem wszędzie

jak chłodno
dziwnie
żyły rozbrzmiewają
melodia stęskniona
płatkiem śniegu
oczy pasę
zamiast ogniem

i nie chcę wrócić
jak dziecko
w szafie się schowam
przed pasem i ojcem
przed pocałunkiem

Opublikowano
powiedz mi dlaczego
nie chciałam słuchać
swojego głosu
kiedy jeszcze mogłam
kiedy rozumiałam słowa


Ta strofa wydaje się być nieuporządkowana. Oto, w pierwszym wersie mamy zwrot, że tak prostacko napiszę, w formie prośby: "powiedz mi", i zaraz pytanie "dlaczego".
Sens całej strofy, można zawinąć do prostego przysłowia: "mądry Polak po szkodzie" - i skoro te kilka słów, tłumaczy tak wiele, to dlaczego ta strofa jest tak rozbudowana? Któż to wie? Zabrakło wyobraźni? Czy może koniecznie chcemy wprowadzić czytelnika w klimat tragi-poziewania?

roztrzęsioną dłonią
zmieniam
na łyżce
pył w płyn
nasączam nim
rzeczywistosć
by uciec


Metafora "zmieniam na łyżce pył w płyn / nasączam nim rzeczywistość" (może się czepiam), jest niejasna dla mnie. "Roztrzęsioną dłonią" - da się zrozumieć; początek narracji; symbol łyżki?; Pył - czyli to co zostało, ze wspomnień? pewnie tak. Pewnie dlatego, że nie słuchałaś, coś złego się zdarzyło - i przeszłość jest pyłem - próbujesz powiedzieć, że przeszłość zmieniasz w płyn? Czyli, że .... ? I gdzie chcesz uciekać? do lasu? ale po co? nie tłumaczysz, co daje ci las! To po co ... pisać?

"nie pilnowałeś
i rozbiegłam sie
po tamtym lesie
zmieniaona w błyski
migotliwej wody
teraz jestem wszędzie "

Dosłowność i to słownictwo ... takie życiowe. "rozbiegłam się" i jakiś las. skąd ten las? ... ok, magia; dalej nie rozumiem; widzę tylko głupią literówkę: zmieniaona (jak znam życie, napiszesz...że to celowo napisane:) ).

jak chłodno
dziwnie
żyły rozbrzmiewają
melodia stęskniona
płatkiem śniegu
oczy pasę
zamiast ogniem


Zobacz sama. Nie tłumaczysz skąd las, skąd woda, skąd łyżka, a teraz rzucasz jeszcze śnieg, ogień. Znowu wprowadzasz element naracji, odbiegasz od poezji; i ten patos, zupełnie niepotrzebny.


Za to ostatnia strofa tłumaczy strofę pierwszą. Innymi słowy, strofa pierwsza i ostatnia to dla mnie wiersz. Reszta to pomyłka; beznadziejna pomyłka.

Tylko nie skocz na mnie z pazurkami:). Wyraziłem tylko swoje zdanie.

s.m.
[sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 26-10-2003 21:08.[/sub]
Opublikowano

ten wiersz to pułapka
tak jak heroina
myślałm zeby dać mu taki tytuł
ale to by było za proste
zauważyłes chyba ze lubię gmatwać:)


Kai.... nie tylko na filmach
ale właśnie o to
o to, że tak łatwo sie rozpasć
i jeszcze o to
ze nawet pył.... moze popłynąć
[sub]Tekst był edytowany przez Agnieszka_Gruszko dnia 26-10-2003 22:30.[/sub]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tu się zgadzam. Wiesz, może on wyglądałby inaczej, gdyby spiąć go w tomik. Tak jak Szymborska często gmatwa... i dopiero, ostatni wiersz zazwyczaj, jest wyjaśnieniem.. często ironią. Może niezbyt jasno się wyraziłem:) ale myślę, że mnie zrozumiesz.


Czy ja wiem, czy za proste? Poezja, wg mnie, to nie Wieżowiec, który nie ma windy i trzeba się wspinać ... dyszeć co piętro, żeby zrozumieć "co autor chciał powiedzieć"... Poeta powinien dać skrzydła, które zabiorą cię na niego. Wydaje mi się, że o to w tym chodzi:).

s.m.

[sub]Tekst był edytowany przez Seweryn Muszkowski dnia 26-10-2003 22:52.[/sub]
Opublikowano

Sewerynie, z jednej strony masz rację, ale ja niecierpię dosłowności.... w dosłowności nie ma dla mnie poezji. gdybym napisała wiersz pod tytułem "heroina" zapewne tytuł miałby sie do tresci czysto metaforycznie... taka juz jestem.... a za Szymborską nie przepadam... wręcz jej nie trawię...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
    • Piękna, żarliwa poetycka modlitwa. Pełen uznania za to co i jak napisałeś. Pozdrawiam Robercie z życzeniami dobrych Świąt dla Ciebie i rodziny. Marek. 
    • @KOBIETA gdy się uderzyła, to chciała, żebym ja ją ratowała i do mnie szła na ręce w płaczu:) @Rafael Marius dzięki, to duży trud, ale lubi słuchać i rozumie co się do niej mówi:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...