Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeden i drugi
każde beztalencie
podpatrzy, przeczyta
złapie, przestawi
i hola za pióro
swój kamień
toczy pod metafor
górę
wysila, stęka
tworzy
a kamień spada
bezowocna robota
lecz najśmieszniejsze
że w owym upadku
zupełnie bezsensu
każdy dopatruje się sensu
bez namysłu
od razu na papier
i od czytelnika
wymaga zrozumienia
własnej głupoty

tak i oto
wszem i wobec
ogłaszam poezji nowy nurt –
poezję syzyfową

Opublikowano

Pointa jest fajna. Pomysł też, ale zabrakło warsztatu na wykonanie.
W dodatku są błędy i zgrzyty:
"że w owym upadku
zupełnie bezsensu
każdy dopatruje się sensu"

Powtorzenie nie wygląda tu dobrze, a poza tym "bez sensu" - wyrażenie przyimkowe w funkcji przysłówka ;)

To tyle. Radziłbym to dopracować i może będzie cacy.

Opublikowano

Dziękuję za wszystkie komentarze. Popracuję nad warsztatem (cały czas to robię - wszyscy mi to radzą).
A jeśli chodzi o wypowiedź Piotra Sanockiego, to jest to po części parodia, zdecydowanie. A czy poezja to nie wiem, ale chciałem żeby była ;)
Nota bene w końcu wiersz przyjęty przez krytyków nieco cieplej ;)

Pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuję bardzo, czuję się zaszczycony i kłaniam się nisko wszystkim i każdemu z osobna.
Pozdrawiam.

P.S. Do Tali Macieja - faktycznie to było napisane pod wpływem niektórych wierszy z tego właśnie forum.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ted, z butą wrzutka. Hela, żale, hak tu z rwą. Tu bzdet.   No tak, z cal Kazik Mariana... i pion. - No i? - Piana i ramki. - Za klacz Katon?  
    • @Tectosmith Przepiękne zdjęcie. Sama wybieram się już od jakiegoś czasu na foto-przechadzkę, no i ciągle nie mam czasu, zaraz jesień się skończy, a przecież kiedy, jak nie teraz szukać inspirujących urywków przemijania?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie lekceważ słów. One naprawdę mają ogromną siłę w sobie. Każde słowo jest samo w sobie całym wszechświatem.
    • @Amber Non omnis moriar, jak napisał Horacy :) Ci, co odeszli, zostawili dla nas, a przede wszystkim w nas - coś po sobie. Czasem tylko pamięć, czasem wielkie dzieła, czasem drobne, ale niezatarte ślady. Ich nieobecność nigdy nie jest absolutna. Muzyka, o której piszesz, wybrzmiewa w tych, którzy zostali, nadal żyją, mogą ją słyszeć i  mogą przekazywać dalej. To symfonia życia :)
    • @Waldemar_Talar_TalarOczywiście chodzi o MIŁOŚĆ !
    • @huzarc Niesamowity, apokaliptyczny nastrój tego wiersza przytłacza w pierwszej jego części, aby w drugiej przynieść spokojne piękno. Zinterpretowałam Twój utwór jako opowieść o ludzkości. O człowieku w jego uniwersalnej odsłonie. Bo właśnie taka jest ludzkość, pełna wewnętrznych sprzeczności, oscylująca między złem a dobrem, niszczeniem a tworzeniem, rozpaczą a nadzieją, chaosem a harmonią. Człowiek potrafi pokazać najokrutniejsze oblicze bezlitosnej bestii po to, aby później stać się dobrotliwym, delikatnym artystą, piewcą szczęśliwości.  Zwraca uwagę asymetria, gdyż jednak ta szlachetna strona stanowi margines, podczas gdy dominuje ta mroczna. Być może dlatego, że zło jest łatwiejsze, bardziej zauważalne, szybciej i agresywniej się rozprzestrzenia, ma większy zasięg i siłę rażenia. Ciekawie też w wierszu pojawia się Bóg, bo trudno nie odnieść wrażenia, szczególnie w wyróżniającej się łagodnym liryzmem końcówce, że mamy do czynienia z kimś o ogromnym potencjale kreatywności i o niczym nieograniczonej mocy sprawczej. Jeśli człowiek stworzony został jako obraz i podobieństwo, to przez człowieka i jego działania, poznajemy także Boga, który ma potężną władzę nad losami świata oraz przebiegiem historii. Widzimy w wierszu postać Boga gniewnego, bawiącego się kosmosem i istnieniami w sposób budzący przerażenie, a jednocześnie jakby mimochodem pokazującego nieskończoną czułość i wrażliwość. Te dwie perspektywy dobitnie się w utworze uzupełniają.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...