Upadek

[Piżmak E]

Powiedział Bóg do Diabła!
Cholerna nuda mnie zjadła
Smutno samemu w niebie
Więc przejdę ja do Ciebie
I wielkość boska upadła.

[Jacek_Suchowicz]

Pewno człowieku "zalewasz",
to w diable zaszła potrzeba
pójścia do spowiedzi.
Teraz w czyścu siedzi
Aniołek pójdzie do nieba.

[Piżmak E]

Diabeł to ten bez sumienia
On nawet Boga imienia
nie ma ochoty wymawać
i jak ma swą duszę zbawiać
Jak dusza cała z kamienia?

[e-m-e-m]

Pewien Diabeł w utrapieniu
wołał Boga po imieniu.
Klęczał, prosił i narzekał
więc go wzięto za człowieka.

I tak mówi Bóg do niego:
" Nie zostawię Cię samego
A ponadto i gdzie bądź
po prawicy mojej siądź. "

Tu, część dalsza opowieści
w kilku zdaniach mi się zmieści.
Ale ujmę jeszcze prościej:
" Bądź człowiekiem, będziesz gościem."