Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szczęście.....
Ile trzeba czekać, aby w pełni go doznać.....?
Już myślisz że je masz,
Że to najwięcej na co zasługujesz i trach!!!!!!!
Było i nie ma, – znikneło....

Następnie popadasz w rozpacz,
Nienawiść do samej siebie.....
Szukasz i nie możesz znaleźć,
Nie wierząc że następnym razem dostaniesz więcej.....
Że szczęścia dozna ten który, cierpiał gdy inni się śmiali.....

Nie łap szczęścia które kusi,
Nie łap szczęścia za nogi.....
Lecz czekaj na to, które samo cię znajdzie

Myślisz że nie warto czekać,
Ja tego nie wiem
Ale w bajkach pisali że warto....
Może warto zacząć wierzyć w bajki......?

Opublikowano

Z jakich przyczyn zostało to podzielone na zwrotki i wersy? Dlaczego uwarzasz to za wiersz (to wierszem według mnie nie jest)? Nie ma warsztatu, nie ma konceptu, nie ma formy, nie ma rymu, nie ma symbolu, elipsy, przenośni, przerzutni, epifory, synekdochy, wszystko na wakacjach, tylko podmiot został bo tak słabowity, iż o własnych siłach nie mógł sie zwlóc z łóżka i dotrzeć na pociąg. Za ten podmiot się plusik należy.

Opublikowano

Wiersz wolny
Jest to wiersz nieregularny o swobodnej budowie rytmicznej. Nie obowiązują w nim żadne schematy; długość wersów jest zróżnicowana, brak stałej liczby sylab, stóp, zestrojów akcentowych. Najważniejsze jest w nim znaczenie słów. Poeta sam decyduje o podziale utworu na strofy i wersy. Bardzo często nie występują w nim żadne znaki interpunkcyjne, co utrudnia interpretację, język zbliżony jest do języka prozy. Wiersz taki jest typowy dla poezji współczesnej, bardzo często stosowali go poeci awangardy: J. Przyboś, T. Różewicz, M. Białoszewski, choć pojawia się już w poezji Norwida. Odmiany wiersza wolnego to np. wiersz emocyjny - wiersz nienumeryczny, składniowy, gdzie podział wypowiedzi na wersy jest uzależniony od ekspresyjnej intonacji języka mówionego.

Przepraszam że podałam formułkę, ale zaskoczyła mnie trochę taka krytyka.Nie to że uważam iż mój wiersz jest bez zarzutów ale nigdzie nie jest powiedziane że dozwolony jest tylko jeden styl pisania wierszy... Może prawdą jest że nie umiem pisać wierszy.

Opublikowano

Nie forsuję tezy, że nie umie Pani pisać.
Ta formułka ma się nijak do tekstu powyżej. Proszę jeszcze raz zajrzeć do mądrych ksiąg i poszukać środków artystycznych, jakich używali wymieniani wielcy, aby zrekompensować brak konkretnej metryki i środków konwencjonalnych odbiorcom. Później proszę tych samych poszukać u siebie.

Opublikowano

oj niestety to faktycznie raczej proza niż wiersz..... podzielić tekst na wersy tylko po to, żeby ładnie wyglądało.....?to raczej bez sensu.... może lepiej spróbujesz zabrać się za prozę poetycką..... może będzie Ci to lepiej wychodziło...?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA a przegląd jest i ubezpieczenie ;)?
    • @hollow man Jest nastrojowo:)
    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...