Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Życie po czy przed


Rekomendowane odpowiedzi

Indoktrynacja jak kokarda
wpleciona w warkocz wspomnień
powracający rytm
tamburyn przeszłości

czas na krawędzi klepsydry przysiadł
rzuca piasek za siebie
prosta arytmetyka
na liczbach ujemnych

życie po czy przed
słodycz może cierpkość
rajskich jabłek
niedosmakowanych

na kamiennym dnie jaskini
mały robaczek czeka

ziemia obiecana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Stanisławo!
Dziękuję za miłe słowa. Ten ludzki dylemat jest od początku istnienia człowieka myślącego. Strachem nie zastąpi się ciągłego pytania stawianego przez wieki. Nadzieję można sprzedać, jak odpust, co nie zmieni istoty braku racjonalnej odpowiedzi.
Serdecznie pozdrawiam
Marek Wieczorny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Izo!
Czasami można powiedzieć więcej milcząc, ale są też zagadnienia, które... Cieszę się słowami przez Panią wypowiedzianymi w komentarzu, tym bardziej, że wypowiedziała (napisała) je Osoba młoda. Pewne sprawy są zrozumiałe (tak mnie się wydaje) wówczas, gdy stanie się w pewnym punkcie na linii własnego życia. Daleki horyzont staje się bliski... i prawie namacalny, a obraz bardziej wyostrzony i przestrzenny - to widok z lotu ptaka. Patrząc wstecz można dostrzec swoje błędy, ale również w teraźniejszości potrafić odróżnić sprawy błahe od poważnych, co może być wyznacznikiem dojrzałości, o której Pani wspomniała.
Serdecznie pozdrawiam
Marek Wieczorny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wydłubane z dna ciasta - rodzynki, jednym pasują aż nadto, innym zupełnie nie odpowiadają w sernikowym wypieku. A ty, co wolisz? Jednolitą masę, nudną być może, ale stałą, bez niespodzianek - cichą przystań dla podniebienia. A może chcesz być zaskakiwany? Rozgryzać serniczek ostrożnie, spodziewając się niespodziewanego. Ta pojawiająca się niepewność, często bowiem ma ogonek, rodzynkową pępowinę, która gdzieś, kiedyś powstała dla zaspokojenia twojej aktualnej potrzeby.   Grupowa konsumpcja „prowadzona” - jest skuteczna, jeśli ufasz produktom, ale przede wszystkim osobie, która przygotowuje i podaje poczęstunek. Przyzwalasz, żeby żołądek duszy korzystał z uczty, dając i biorąc jednocześnie, i nie przeszkadza ci, że ktoś z grupy, jakiś przypadkowy ktoś obok, jest daleki od współpracy, że znudzonym oddechem błądzi po kątach sali, kiedy ty delektujesz się rodzynkami. Być może podgląda, jak inni przyjmują to, co do nich przychodzi... albo ma zgoła inny typ głodu. Wyczekiwaniem i książkowymi przepisami nadmiernie obciąża jednak ciało, wyginając je w deskę do prasowania lub w zwątpieniu ustawia umysł w pozycji ironiczno-ciekawskiej. Nie przygotował się na rodzynki? Być może. Jednak samo ciasto z jakiegoś powodu lubi.   A przecież można w ustach obracać bakaliami, i tyle przyjemności odnajdować w tych kształtach wypalonych słońcem. Ściśniętych, dla niepoznaki postarzanych, żeby je z warstw rozbierać zmysłem smaku, obrazem podpierać... Kto by pomyślał, że to możliwe, że „prowadzenie” jest potrzebne, że daje tą pewność, przychodzącą w sytość, a sklasyfikowaną na dnie serniczka...? Jeszcze przez pewien czas zostaje się z tym lukrem który przechodzi z wierzchu. On jest bardzo reprezentatywny, można sobie go układać powoli (gdy nikt nie patrzy) lub szybko (gdy chce się zachować jakiś fason wśród ludzi) na osi doznań, mając policzki klejące i dłonie i wspomnienie posklejane z serniczkową chwilą.
    • konfigurację zamówiłem problemy z lapkiem rzeczywiste lecz pomyliłem telefony okoliczności nieoczywiste
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      jogurt
    • @iwonaroma może ta mądrość i ten spokój? :) Pozdrawiam:)
    • @Radosław trzeba ciągle próbować, jak Starship
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...