Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zdążyć


Rekomendowane odpowiedzi

między widelcem a deserem
dajesz mi sygnał odjazdu. niby nic
więcej się nie dzieje a mimo to
nie wiem jak zebrać kąty drobiazgi
jak upchać ciepły jeszcze wiersz

wsłuchuję się w dźwięk mimowolnie
śledząc mdławe przyczyny. posłuszna
łykam ciastko jakby rozstania
od zawsze topiły się na języku. lekko
skubię kurz na życiu... tyrmanda

wieczorem deszcz leci z dołu do góry
przez dziurawe rozkłady. sprawdzam
pospieszne w stronę przyjaciół. staruszek
dworcowy macha ręką aaa pani to jest
spóźniona. ostatni uciekł sprzed nosa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym liftingu ze trzy pietra wyżej, no może nie heaven, ale obłoki na pewno ;)
A gdyby tak skrócić staruszka o połowę? (ostatnie zdanie bez kursywy).
wieczorem deszcz leci z dołu do góry
- skojarzyło mi się z 'Weroną': "że to nie łzy są, ale że kamienie".
Co można jeszcze zrobić z deszczem?
Pozwolić, żeby spływał swobodnie ;)
Zdążyć - gdzie i po co? Skoro jest stół - jest dom, a nie ma nas tam, gdzie nas nie ma.
pzdr. b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Izo .
Wiersz przypadł do gustu lecz zgadzam sie ze stwierdzeniem ze lepszy by byl gdybys go o troszke skrocila ;) lepiej by sie czytalo i bylby bardziej przejrzysty bo teraz to troche tak za duzo tego wszystkiego tu .

Przeslanie na wielki plus , do tresci nie mam ogólem zastrzezen . Metafory mnie zaskoczyly ale pozytywnie wiec nie ma powodow do obaw .

Chwilke bylam a teraz mykam dalej .
Pozdrawiam serdecznie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...