Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zamyślam się
nim pióro zostawi
ślad

leniwie sięgam pamięcią
po zasady

kolejny raz zdmuchuję
kropkę z końca zdania
przenosząc jednym ruchem
nad i

zmieniam sens co dnia
- nieuchronnie

rozumiem inaczej?

* * *

zastanawiające -
wszak myśli

Opublikowano

witam wszystkich :-)
wiersz jako pisanie ogólnie pojęte. troszkę zmodyfikowany - tematem pierwotnym był świat widziany oczyma dyslektyka :-) [wymysł nie mój, lecz pewnej komisji konkursowej]

pozdrawiam gorrrąco znad kubka ciepłej herbatki
kalina

Opublikowano

nożyce zastosowałaś bardzo ostre
ale ja jeszcze się pobawię


zamyślam przed
śladem pióra
leniwie pamięcią
po zasady

kolejny raz
przedmuchuję
kropkę z końca zdania
nad i

co dnia zmieniam
nieuchronnie sens

rozumiem inaczej?

* * *

zastanawiające
wszak myśli

/

Pozdrawiam TomaszEK

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




hm. w swoim komentarzu nie zmieniłeś stylu ani formy przekazu - tylko delikatnie pozamieniałeś słowa. sądzę, że i bez tego mi się będzie (co nie oznacza, że twoje poprawki są złe :-)

pozdrawiam
kalina
Opublikowano

każdy człowiek piszący jest wrażliwszy od przeciętnego szaraka. nie jestem do konca przekonany o konieczności pytajnika w przedostatniej myśli. stawianie pytania retorycznego w takim momencie jest [u]w moim odczuciu[/u] nie na miejscu. reszta jak zawsze u Ciebie elegancka, idealnie skrojona, wyśmienita.
spory plus

pozdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki dżej :-) myślałam, czy nie zlikwidować tego znaku zapytania. i chyba nadal będę nad tym myśleć

ale urosłam teraz. hohoho :-)

pozdrawiam
kalina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Twój tekst z brutalną szczerością i niezwykłą wrażliwością dotyka tematu niewidzialnych ran, jakie wojna pozostawia w człowieku. Już pierwsze zdanie – "Nie wrócił. Tylko jego ciało przyleciało samolotem" – kwintesencja doświadczenia wielu weteranów. Ciało jest obecne, ale człowiek, którym był, zginął gdzieś na polu walki. Ta myśl przewija się przez cały utwór. Obrazy, które fizycznie wręcz pozwalają poczuć stan bohatera. Scena mycia rąk jest absolutnie wstrząsająca - to obraz traumy i winy, której nie da się zmyć, bo nie jest na skórze, lecz "pod sercem". "Wewnętrzny, nierozbrojony ładunek" - to genialne podsumowanie stanu ciągłego napięcia, zagrożenia i poczucia bycia niebezpiecznym dla innych. Strach przed bliskością, by "nie przebić skóry". A "Cisza jako krzyk bez ust" - to jak PTSD – niemożności wyrażenia horroru, który nosi się w sobie. Znajoma moich rodziców przeszła koszmar PTSD u swojego męża, który wrócił z Iraku. On też nie wrócił. Wojna niszczy duszę, spokój człowieka. Ekran komputera jest idealnym symbolem bariery, której nie da się przekroczyć. On na nią patrzy "jak na cudowne światło, które nigdy nie dotrze do dna jego nocy" - zdanie pełne piękna i rozpaczy. Twój wiersz buduje empatię znacznie skuteczniej niż setki reportaży. Zmusza do myślenia o cenie, jaką płacą ci, których wysyła się na wojnę, a potem oczekuje się, że po prostu "wrócą". Niezwykły tekst, bardzo potrzebny, a zarazem piękny. Pozdrawiam. 
    • @huzarcFajny Twój wiersz, inspirujący. :)   "Gdy otwieram słownik To najczęściej robię A - psik" Pomyślał czytelnik Kichając na kurz wieków   "To most między nami" - Pomyślał słownik "Między moją mądrością A twoim kichnięciem Więc spotykamy się W pół drogi, Bo słowa to ... Pyłek unoszący się Między kartkami"
    • @tie-break A ja odebrałam Twój tekst inaczej. Pierwsza strofa jest świetna – "umyślnie było takie" brzmi jak oskarżenie rzucone w stronę rzeczywistości, jakby lato celowo nas wykluczało. "Chaszcze ani razu nie zagadały po ludzku" – piękny obraz przepaści między nami a światem natury, który nie chce (albo nie może) nam nic wyjaśnić. A my szarpiemy w desperacji aby jakiś sens wydobyć siłą, ale jesteśmy zamknięci w swoim języku, który nie sięga przyrody. Jest bardzo refleksyjny. Super!
    • chyba za dużo widzę w tym wierszu miłości, a mniej wojny... Ostatnio spodobało mi się słowo "doszczętnie" - tak piszesz według mnie. Pięknie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...