Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
przecież nie mogę im/powiedzieć że człowiek człowiekowi/skacze do gardła
T. Różewicz "Powrót"


nie chciałbym mieć wiele wspólnego
z tym kamieniem obok lewej stopy

poza sumą oddechów
twarzą wtuloną w ziemię

podobną długością linii papilarnej
tuż koło blizny na prawej dłoni

słowa zamkniętego w szarym
wnętrzu smukłego głosu

i pewnością że w dzień fin de siklu
nikt kurwa nie będzie po mnie płakał

nic poza tym wszystkim nic
Opublikowano

więc tak...zauważyłam Różewicza, jeszcze bardziej się zainteresowałam Twoim wierszem...zacząłeś fajnie, leciałam przez słowa i przy wersie "k..." spadłam bardzo brutalnie na ziemię...
mam mieszane uczucia teraz...

Opublikowano

Wiersz prowadzony znośnie do tej kurwy , jakże ładnie napisanej kursywą (jakbyś kopnął kogoś w tyłek i od razu przeprosił;)
Kilka fragmentów iście niefortunnych- smukły głos? ke?
pierwszy dwuwers jest dobry, ale dalszym „wymienianiem” tylko się pogrążasz

poza sumą oddechów
twarzą wtuloną w ziemię
– nie

poza tym

jw. ;)

Pozdrawiam Serdecznie

Fei

Opublikowano

Fei podaj konieczne mi powody, dla których to wyliczanie nie ma sensu.
dla informacji, końcówka - tzn ta kurwa jest z Śmigielskiego ("i obiecuję kurwa mać nie płakać; z tomiku "Słowem ptakiem"). celowo użyłem cytatu z Różewicza i celowo zakończyłem tak a nie inaczej. "symbolika" kamienia jest uwarunkowana jego niezmienna naturą, dlatego też "nie chcę mieć wiele wspólnego z tym kamieniem ..."; dlaczego? a dlatego, że może kiedyś trzeba będzie powiedzieć innym, "że człowiek człowiekowi skoczył do gardła"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...