Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szarego życia ciężkie przypadki
Zamieniał w dobry wesoły żart
Święcił tryumfy swe i upadki

Gdy zjawił się, gdy przyszedł
Mówili - To tylko błazen
Mówili szydząc z niego...
Kowal, co w kuźni rozgrzany kawał żelaza kuje
Bratem jest pewno Onego kuglarza,
Bo ów pośród obelg i razów, dzień po dniu,
Z złych charakterów, wykuwał podkowy szczęścia
Obręcze śmiechu, co beczkę ściskały sarkazmu

I kończąc swe dzieło
Obmył ręce, ogień wygasił w palenisku
I gdy wychodzić już prawie miał
Wszyscy spytali - Już pan odchodzisz panie klaun?

Szarego życia ciężkie przypadki
Zamieniał w dobry wesoły żart
Święcił tryumfy swe i upadki

Smutny maleńki klaun.

Opublikowano

mam mieszane uczucia... denerwuje mnie wersyfikacja i pregadane wersy
poza tym pomysł... hmm... no klaun-zawsz kojarzy sie z tym samym i nie zaskoczyłeś mnie
zdumiał mnie ten kowal, nijak nie moge zrozumieć po co on tu?

i powtórzenie pierwszej "zwrotki" na końcu- nie! zresztą ta "zwrotka" jest nieciekawa, naiwna i banalna...

Z złych charakterów, wykuwał podkowy szczęścia- to jest jedyna rzecz, którą zostawiłabym z całego wiersza :)

pozdr, fr.ashka ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Też nie lubię bycia 'ciepłą kluchą' Miewam kolce i pazurki kiedy trzeba,  ale potrafię też schować kiedy chcę. 
    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...