Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

samotność- to sztuka
życie we dwoje-oczekiwanie na rozstanie
nasze nerwy-ożywione uczucia
pocałunki skrzyżowanych dłoni

w lewo. w prawo.
ludzie na oścież
milimetr. sekunda.
deszcz w przyciemnionej kuchni
a zardzewiałe struny
ciągle czekają na nasze palce

wieczorami chodzę na fontannę
kochać się z jesiennym miastem

Opublikowano

przypomina mi to takie wyjaśnianie pojęć które mają tworzyć wiersz
nie podoba mi się takie myślnikowanie
to jakby każdy wers był jakimś terminem...tfuu...


samotność nie musi
może być piękna
jak życie kochanków
kończy się i początek


nasze nerwy rozbiegane
w uczuciach pocałunki
nie chcą być grzeczne
-dziewczynkami bo tak kazano


w lewo i gdzie padnie
ludzie na oścież
w przyciemnionej kuchni
deszcz zmienia smak dni


wieczorami chodzę na fontannę
kochać się z jesiennym miastem
-nawet tam pordzewiałe struny
czekają na nasze odciski palców

Opublikowano

'chodzę na fontannę' — to tak nie bardzo po polsku. Chyba 'wchodzę na fontannę' albo 'chodzę pod fontannę'...

Lepiej by było bez pierwszej, 'słownikowej' strofy. Nie wnosi wiele więcej, a bez niej to chociaż pozostaje pole do interpretacji. Pozdrowienia. // 51

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...