Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

niekolorowe kredki.


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wyrabiam w tej scenerii
Choć dalekim od histerii
Oscyluję na granicy
Normalności i martwicy
Kończą mi się już pomysły
Jak pobudzać własne zmysły

Już używki nie działają
Tylko ciało upadlają
A gdy myślę o przyszłości
Kto poszuka moich kości
Nie wydaje się możliwe
By wspomnienie uszło żywe

Budząc ciągle się pod wieczór
Szukam słońca dniu na przekór
Wszędzie ciemno, zimno, smutno
Tonie w mroku moje płótno
A że malarz ze mnie kiepski
Czarne na nim bazgram freski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem zgrabna rymowanka
wnet zaglądnie tu posłanka
i napisze słowa krytyki
-pisz wać Pan takie limeryki
bo się nawet je miło czyta
treść z rymem nie zgrzyta
i postawie Blaszce plusa
a na czole przywale całusa

a taK NA POWAŻNIE TO MI SIĘ PODOBAŁO PLUSZSZSZ W SZKLANCE WODY
nisko się kłaniam i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...