Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

okładka z marzeniem
to tylko słodki wstęp
do bardzo cynamonowych
koszmarów i snów


przerażają mnie
wielkie puste przestrzenie
-dlatego zawsze będę solo



gdzie są te cholerne powieki?
zawsze znikają
kiedy najbardziej ich potrzebuję


pozostaje nadstawić sie
do życzliwie północnego
wieczornego wiatru


umie też słuchać

Opublikowano

nie lubie, uch, nie lubie nie lubie nie lubie cynamonu. :]
wiersz mi się podoba, ekhm ekhm.
jakoś mniej leży mi koniec w postaci dwóch przedostatnich zwrotek, trochę wyrwane z klimatu, ale.
podoba mi się to co jest napisane kursywą, nawet bardzo mi sie podoba.
i jakoś tak te przestrzenie wielkie i puste, mam dla nich własne znaczenie, nie wiem czy trafne, ale to boskie.
znikające powieki i wogle, na plus.

zamotałam, wiem :>
ale nie moge sie skupić na logicznym pisaniu komentarzy.
pozdro800

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przyznam - i mnie uwiodły: świetnie to napisane,
w całości tekstu bym proponowała nieco jeszcze kiedyś
(niech się wiersz - póki co - uleży)
pomajstrować,
bo widzę tu sporo ciekawych "momentów':),
pozdrawiam Cię serdecznie/iza


dzięki za komentarz, zastosuje sie do twojej rady i pogrzebię w tym za kilka dni, zobacze co da sie zrobić ;). dzięki za komplement, bardzo mnie podbudował z twoich palców ;). pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...