Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam dosyć cierpienia…tak zwyczajnie to brzmi. Za zwyczajnie. Przecież zwyczajne nie jest…Jeszcze trochę na tym świecie i zacznę odgadywać rynek głupoty. Ludzi traktuje się jak towary na podmiejskim targowisku: jak nie będzie pasować, to zawsze można wymienić. No. Ewentualnie załatwić zwrot pieniędzy. Nawet lepiej. Bez sensu.
Ja się nie będę zgadzać na wszystko, nie będę klękać, nie będę wstawać.
Nie będę ogólnie. W ogóle. Wcale.
Niewiara wszędzie i tysiąc nowych teorii. Ale o co ci znowu chodzi, o czym ty mówisz? Nie, ja wcale nie mówię o tym, co można pomyśleć na pierwszy rzut…czymś tam. Tak sobie do siebie mówię. Aha…
To jedno prawo mi tylko zostało.
I co teraz? Nie chce się nic. Ciągle ktoś powtarza, że nic mu się nie chce i nawet jak człowiek jest pełen zapału, chęci i energii to po prostu zajoba dostaje słuchając tych wymęczonych trupów chodzących obok.
Weź już idź stąd…dobra, żebyś mi tylko potem nie mówiła, że Ci mnie brakuje…
I wszędzie wokół brud…
Nawet w umyśle własnym…to niepoukładane, to porozrzucane, niezamiecione. Niewyrzucone śmieci się zdarzą…
Zgraja arcydupków, którzy pogardzali wszystkim i wszystkimi jest ważniejsza dla świata, bo mają nazwisko. I śmierć za sobą. Trochę pieniędzy zarobili na takich to ich teraz wynoszą na piedestały…Koniec.

Opublikowano

witam . milo cos widziec na poezji . widze ze jednak przezywa sie kryzys . jak kazdy ;) ja go tez mam . dobrze napisales/as . jak dla mnie ciekawe. wiec stawiam plusa .

Opublikowano

przydałoby się zacząć od akapitu no i już tradycyjnie jak to u mnie bywa dość często muszę przyczepić się do wielokropków. Jeżeli już to bardzo proszę o staranność :)

sam tekst przypomina felieton - to dobrze, brakowało tu prac tego typu. Można było dłużej pociągnąć tę drogę skojarzeń. Jeżeli będziesz jeszcze publikować na pewno przeczytam, bo Twoja oferta jest bardzo ciekawa.
+

Opublikowano

Hehe, co do wielokropków to znam Cie od tej strony;P Dzięki za wgląd i komentarz. Myślę, że zarzucę jeszcze jakimś tekstem, tym bardziej, że wszystkie zamieszczone przeze mnie tu na forum prozatorskim teksty są fragmentami mojej książki;)Pozdrawiam ciepło

Opublikowano

oj chcialabym ta ksiazke przeczytac . mysle ze odnalazlabym w niej siebie . bo po tym wierszu twoje uczucia sa takie same jak moje . pozdrawiam .

Opublikowano

Bardzo miło słyszeć, że chciałabyś poczytać więcej. Może będzie okazja, staram się ją wydać,3maj kciuki;)Chociaż w sumie...częściej piszę dołujące teksty...mam nadzieję,że u Ciebie wsio ok;)Pozdrawiam

Opublikowano

no to trzymam kciuki ;) masz to jak w banku .codziennie dwa razy po trzy jak sie da :P

oj ja tez dolujace teksty pisze wiec rozumiem...ale szczerze mowiac nie widze nic w tym zlego ze ktos o tym pisze...w koncu za wiele ludzi jest szczesliwych co pisza o szczesciu i milosci a mniej osob pisze wlasnie na te tematy powiedzmy co ja...czy u mnie ok ? no raczej nie...heh. ale dzieki . pozdrawiam serdecznie ;-)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oczywiście, że nic złego w tym nie ma. Wręcz przeciwnie, pisanie daje możliwości wyrażania emocji i siebie:)Więc piszmy dalej:D Ciepłe pozdrowienia i wesołego dnia:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Nie żyjesz,           dopóki nie spłoniesz.           A miłość to jedyny                                              płomień,            który nigdy nie gaśnie".   Ona miała włosy jak ogień, a on śmiał się jak benzyna. Skradli motor z dachu motelu i pojechali tam, gdzie kończy się mapa. W ustach mieli wiatr i smak spalonej drogi, a między nogami - lato, które jęczało jak silnik na czerwonym. Ich cienie ścigały się po asfalcie jak wilki Apollina - głodne światła i krwi. Lizał jej serce jak rosę z łez nocy, ona wgryzała się w jego sny jak dzika winorośl, aż krzyk nocy pękał na pół. Ich krew śpiewała w ciemności, jakby sama chciała się narodzić. Brat i siostra krwi, kochankowie bez metryki, bez prawa jazdy, bez przyszłości - tylko dzikie oczy i skóra jak napięty żagiel. Zamiast walizek - oddechy. Zamiast celu — język świata. Plaża nie miała granic - oni też nie. Śmiali się w twarz księżycowi, rozbierali się z rozsądku jak z ciuchów. Słońce pieściło ich językiem, a potem spali w cieniu wydm, jak dzikie wilki - syci miłością, głodni jutra. Noc drżała nad nimi jak skrzydło anioła, który zapomniał, po co spadł. Aż we śnie cień losu przeciął ich jak błysk noża - i przez mgnienie zniknęli: bez siebie, bez tchnienia, tylko z echem, co w pustce się kruszyło. Lecz gdy świt dotknął rzęs, mówili sobie „na zawsze” - z winem na ustach i piaskiem w zębach. Nikt ich nie rozumiał - i dobrze. Miłość była dzika. A dzikie nie musi się troszczyć o jutro. Na mapie zostali jak cień bez ciała - piach we włosach, płonące serce, błękit wolności, który nie zna granic, i słońce miłości, które nigdy nie gaśnie.          
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zdaje się, że Marek Kondrat w ten zamierzony sposób przeszedł na swoją aktorską emeryturę. Kto dziś już wierzy bankom ofe czy innym takim? A słynna wypowiedź pani Szczepkowskiej w dzienniku - kto wierzył, a zapomniał, że jest aktorką? Młode pokolenie chyba jest już mniej naiwne jak my. Pozdrawiam Iwonko.  
    • Kiedyś bywały zbiorki harcerskie albo takie przedpierwszomajowe, dziś są to zwykle zbiorki pieniędzy, ogólnie - podmiot liryczny jest mocno podejrzany - i żeby się z tym ogłaszać :-)   zbieramy makulaturę, zbieramy kasztany dla dzików, zbieramy na kaucję, zbieramy, a nie dla jakichś ów?  ;-)
    • @violetta tylko chyba nie w stylu Trzaska
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...