Mirosław_Serocki Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2005 mielę miękką miętę a toż ci ona za płotem rosła między sztachetkami stuku w okienko spojrzałem i co? wyłącznie egzaltowany kurz unosił się siwo ponad bramy nie zadrżała ręka nic nie pękło sześć sęków jęczało - to część damy do dali damy do bliży igiełką żłobiły korytarze - pik kazały miętę żuć po wypadach językiem zębami ściskałem liście
Iza Smolarek Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2005 "mielę miekką miętę" - to mi się podoba i to jedynie rozumiem. Reszta, cóż, nie mnie sądzić wielkiego Wolanda (bez kpiny, naprawdę bez kpiny) tomcat (z konta kury)
ný byrjun Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2005 druga bez ostatniego wersa i trzecia - wchodzi z biegu, jakoś na swój sposób rozumiem. jednak nie mam pojęcia po co wprowadzać taką kombinacje słów, i co ma to przekazywać. ani to piękne, ani przejmujace, ani podziwiać w sumie nie ma czego pozdrawiam nb
Anastazja.P Opublikowano 27 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2005 nieee nooo my dzieci w dworca zoo, w dodatku jeszcze karty, chociaż talia to inspirujące słowo, kiedyś trzeba krzyknąć pas!
Iza Smolarek Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2005 najpierw pees nie pasuję do pasa ;) teraz tekst właściwy: lepiej pasuje mi: wyłącznie egzaltowany kurz unosi się siwo nad bramynie zadrżała ręka nie pękła sześć sęków jęczy - to część damy do dali damy do bliży igiełką żłobi korytarze - to pik każą żuć miętę po wypadach językiem zębami ściskam liście ___________________________________ ale może moje lepiej jest nietwoim lepiej? Lepiej wypalmy miętowe ziele ;) Pzdr. Duch św.
Iza Smolarek Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. - Kot Najprawdziwszy z Kury Kot
Mirosław_Serocki Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. - Kot Najprawdziwszy z Kury Kot Jako żywo! Idę naskarżyć Ojcu! Widzę tutaj niemiętowe ziele. Widzę aromatyczny obłok i szósty palec emerytowanego słonia. Sztrumf.
Daniel Piaszczyk Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2005 ja wytrzeźwieje i wrócę i napiszę !!!!!!!!!
Iza Smolarek Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Mirku! Co prawda obsada głównych ról już zakończona, ale ktoś musi też w końcu robić za niemiętowe zielę :) Zgódź się, zgódź, załatwiomy Ci niezły wakat! - (kurka kurowa) 1/3 osoby boskiej pees i pozdrów Ojca, jak najbardziej!!!!!
Mirosław_Serocki Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A podobno Jezus wrócił. Jeszcze się nie kontaktował, ale może wkrótce.
Mirosław_Serocki Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mogę przyjąć stanowisko Wolanda. Nie licz na to, że się ugnę. Za zieleninę robił nie będę :)
Iza Smolarek Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Mirku, spalisz się na panewce...! ;)) Ale szlachetna zielenina, to niezła fucha. No, dooobra, mogę sfrunąć niczym gołębica i urozmaicić zielski los pokrzywy. (dla Mod3- cały czas mowa o ścisłym przesłaniu wiersza)
Mirosław_Serocki Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie spalę. Się. Zresztą, sama zobaczysz. Sfruń, ale raczej niczym kurębica. Ewentualnie Dama Pik Pok :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się