Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ślepcy


Rekomendowane odpowiedzi

"Ucz się od starej krowy,
którą zadawala legowisko w oborze.
Musisz jeść, spać i srać - to nieuniknione.
Ale nie powinno cię obchodzić nic poza tym."

Patrul Rinpocze



Przyszłość jest wyborem
- na chybił trafił.


Zbyt wiele ślepych praw
i prawd na życzenie,
ramion, co oplatają cudzysłowem.
Zbyt wiele gwiazd jednej nocy
i książąt w skromnych klasztorach.


Tam, gdzie matka po pracy zabija
kolejny dzień klęcząc w modlitwie
nad bezrobotną lodówką, ojciec
zapija siły przed kolejną krwawicą
- za swoje niech płacze. I płaci

przydrożnej towarzyszce za chwilkę,
za rączkę, za bez, za rzeżączkę.
Infekcja życiowych rozbitków,
którym igliwie nagle wyrosło z łona.

Za dużo psów w ciasnych mieszkaniach
i kup na ulicach zbyt wiele (podobno
wdepnięcie przynosi szczęście). Gówno
prawda. Smród, to za mało
by widzieć, „spać, jeść i srać” -

tyle pożytku z człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, Ewo ;)
takiej Cię nie znamy, rzeczywiście - coś wisi chyba w powietrzu, w tym tu.

Początek trochę bym pozmieniał (on jest taki jakiś ;) - "ślepe prawo" i "prawdy z zakneblowanymi ustami" - są mocne, niby mocne - publicystycznie zepsute, czy nadają się do mówienia w poezji? (sądzę, że tak, ale muszą zabrzmieć inaczej, może przez przejęzyczenia, przedrzeźnianie?) "aetycznych"? czyli nieetycznych? ani jedno, ani drugie nie za dobre - może jakoś inaczej, niekoniecznie ze słowem 'etyka'?
Bez przecinka po "dzień", bez wykrzyknika ! po prawda.
Koniec może tak:
"by widzieć. „spać, jeść i srać” -

tyle pożytku z człowieka" ?
Rytm i połamane strofy w końcówce - jak najbardziej (i chyba podziękuj Izie ;).
To, co kursywą, wkuwam na pamięć ;)
pzdr. b
PS. Gratulacje - oczywiście ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no, ostro pojechałaś Su, nie powiem :] Wiersz generalnie b.dobry spełnia swoją funkcję, widzę, że masz duży sentyment do cytatów:)

Długa forma pociąga za sobą dużą odpowiedzialność (bo wymagania czytelnika, jak zawsze- wysokie).

dwa zgrzyty (tak, żeby nie było;)

-powtórzenie „zbyt wiele” (pomimo, że jestem pewny jego celowości)
-no i dwa epitety, które jakoś mi nie podeszły: bezrobotna lodówka i obskurne mieszkania (w zestawieniu z psami „obskurność” zacieśnia odrobinę „krąg podejrzanych” ;)

ale… czy to coś zmienia? ;) brawo

Serdecznie

Fei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyważone słowa i mocne – realistycznie, poruszają i nie przeciążają. Myślę, że nawet ta „obskurność” i bezroboność” mają swoją funkcję i nie zakłócają.
Z początku medytowałam nad tytułem, ale ten - „ascetyczny” też pełni jak najbardziej swoją rolę”. Zaskakujesz ! Pozdrawiam serdecznie Arena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A niektórych cisza drażni    Łukasz Jasiński 
    • @violetta   Były trzy największe organizacje wojskowe podczas Drugiej Wojny Światowej - Armia Krajowa (socjaliści), Bataliony Chłopskie (ludowcy) i Narodowe Siły Zbrojne (narodowcy), część Narodowych Sił Zbrojnych wstąpiła do Armii Krajowej - reszta do końca pozostała niezależna, stąd: żołnierze wyklęci i "leśni bandyci", potem jeszcze doszła komunistyczna Armia Ludowa - jedni byli na smyczy Londynu, drudzy - Moskwy, a zresztą: dużo żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich wstąpiło w szeregi Ludowego Wojska Polskiego - takie są fakty - realia, jeśli ktoś żyje romantycznymi legendami - musi mieć nierówno w głowie, karty na stół: niech osoby publiczne zaczną wreszcie opisywać historię własnych przodków, jeśli tego nie robią, to: wiadomo - mają wiele do ukrycia...   Łukasz Jasiński 
    • @Starzec   I tu jest właśnie problem: jeśli ochronie danych osobowych podlega imię i nazwisko, tym samym: prawo stoi po stronie złodziei i bandytów i głęboko zakonspirowanych tchórzy - wtórnych analfabetów, którzy nie umieją pisać wierszy i zaśmiecają różne portale, gdyby był obowiązek publikowania tekstów pod własną tożsamością - większość przestałaby w ogóle pisać - ze wstydu, istnieje coś takiego jak merytoryczna krytyka - ona właśnie stawia w szeregu grafomanów i wierszokletów.   Łukasz Jasiński 
    • Pewien filozof pochodzący z Chęcin nie miał smykałki do żadnych narzędzi. Gdy jakieś brał w łapę, wychodził na gapę. Lecz do narządów, to zawsze miał chęci.  
    • @hauser ciekawa gra słów. Całość w moim odczuciu bardzo przyjemnie się czytało.   Pozdrawiam cieplutko!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...