Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
So I throw my cards on your table.
B. Marley



pogubiłem się gdzieś w gestach
w miastach wysadzonych z siodła
pozostał chroniczny katar i usta
nieużywane zdrętwiały bez słowa

po raz kolejny składam z papieru
tego samego żurawia byle tylko
czymś lotnym zająć ręce lub siebie
byle rzucić i chociaż raz trafić

z dystansu piłką nie sięgam
obręczy tylko swoją twarz
jak szybę tłukę gdy już każde
zdanie grozi odbitą ciszą

trzymać cię w pionie
bez wahania odnaleźć pokój
wspólny jak łazienka czy kuchnia
gdzie jakoś udało się pomieścić

póki co nie musimy jej uprawniać
przeleżymy to razem
czekając na w-znak
zgodnie dzieląc sufity
Opublikowano

oj oj, świetny wiersz. Jestem pod ogromnych wrażeniem, treść znana bardzo dobrze, ale ukazana bezbłędnie przy pomocy starannie dobranych środków. Przerzutki na najwyższym poziomie UE ;)

Chyba nie muszę pisać, że do ulubionych.

Pozdrawiam

Zazdrosny Fei ;)

Opublikowano

Rzeczywiście świetny wiersz, głębia przemyśleń w kunsztownej formie,rewelacyjne przerzutnie...

'(...) tylko swoją twarz
jak szybę tłukę gdy już każde
zdanie grozi odbitą ciszą
(...)'

albo:

'(...)usta
nieużywane zdrętwiały bez słowa
(...)'

- to tylko dwa z genialnych zwrotów jakich wiele w tym wierszu;
Wyczuwam duży poetycki talent, takich wieszy nie pisze się przez przypadek. PLUS:) Pozdrawiam.

Opublikowano

Bardzo wszystkim (i każdemu z osobna) dziękuję za komentarze, ciesząc się ogromnie z Waszego odbioru. Będę teraz musiał zdrowo się napracować, żeby podołać oczekiwaniom. Pozdrawiam z ukłonami. // 51fu

Opublikowano

Witaj 51fu.
Wiersz dopracowany, ślicznie wiążą się ze sobą kolejne strofy. We mnie budzi wrażenie 'dwuczęściowości', bo 2 ostatnie zwrotki wyodrębniają się zarówno znaczeniowo jak i czysto poetycko, więc z uwag - taka jedna mała - może by je oddzielić jeszcze jedną spacją? Tzn. ja bym tak zrobiła. Hmm, oddzielić 'myśli' podmiotu w miejscu, gdzie bezpośrednio pojawia się "cię" i "my"...
Najbardziej 'uderza' we mnie 2 i 3 strofa, "po raz kolejny", "byle tylko", "chociaż raz", "już każde" - te zwroty świetnie nacechowują je odpowiednim nastrojem, podsycają sytuację podmiotu.

Bardzo mi się podoba. Twoje wiersze się czuje, można się tu odnaleźć. 'Po raz kolejny' pozostając pod wrażeniem Twojego talentu, pozdrawiam.

Opublikowano

Dziękuję Ci, Anno, za opinie. Myślałem nad tym podwójnym odstępem, ale to po prostu z oszczędności miejsca. ;) Wiesz, zawsze zwracasz uwagę na budowę każdego wersu, nie skupiając się tylko na tym moim, powiedzmy, efekciarstwie. Patrzysz na zdania jako całość, dostrzegając to, co jest rzeczywistym szkieletem wiersza. Chwała Ci za to. Pozdrawiam. // 51

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki to co się stało to wielkie barbarzyństwo, ale najgorsze jest to że niektórzy się z tego cieszą. Szok.  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...