Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gorzka czekolada
mój słodki przysmak
w ręku trzymam makulaturę
w twardej oprawie

wypociny świra

pies się śmieje ogonem
wesoło skrzeczy ptaszek
upierdliwie świeci słońce
chyba schowam się pod daszek

banał

lubię ciepły klimat zimy
dreszczyk emocji
śniegi na plecach
topnieją lody w zamrażarkach

niech to lato sie skończy!

Opublikowano

'wypociny świra' absolutnie mnie nie bawią. czyżby brak weny?
nawet tak banalny tytuł nie zatuszuje tego, że wierszyk jest lichy, jest lichy nawet jako zabawa czy kk, tak więc niech lato się nie kończy, pies śmieje jak należy, lody niech będą na swoim miejscu.
serdeczności

Opublikowano

Samo zło:

to nie jest wiersz, który miał rozśmieszać, to jest ironia- swego rodzaju
czemu jest lichy, co jest w nim nie tak? może tylko Ci sie nie podoba, a może go nie rozumiesz? czemu nie uzasadniasz swoich wypowiedzi?

pozdr, fr.ashka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


och przepraszam, zapomniałam że ty uzasadniasz, a ja niewdzięczna walę mięsem bez argumentów. więc powiedz; czego oczekujesz? mam ci wypisać słabe fragmenty- nie ma sensu- całość jest słaba. mam ci powiedzieć dlaczego mnie się nie podoba? bo to raczej ani ładne, ani nadzwyczaj inteligentne; ot takie sobie 'coś' z czego śmieje się mama, tata. siostra, brat. pewne masz rację, pewnie go nie rozumiem...zaprawdę to tak skomplikowany 'banał', że mój intelekt nie jest w stanie go przetrawić- moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. a teraz wybacz- kończę, bo nie mam ochoty na kolejną bezsensowną dyskusję. zdrowia i bardziej wyszukanych pomysłów

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ten wiersz "Po kilku latach" i powyższe komentarze bardzo trafne, przywołał mi skojarzenia z "Propagandą sukcesu" a o tym  obrazowo śpiewał Andrzej Rosiewicz. Rosiewicz śpiewał, że już nie żyje "Ona" ale jak to jest? Czujnym trzeba być zawsze.Wstawiłem link do tej piosenki, warto posłuchać i przypomnieć sobie te czasy, może są aktualne? Pozdrawiam Adam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • jak wyobrażam sobie potworność pierwszych chwil bez ciebie? budzę się, kompletnie nagi, w ciemnym zaułku Narajangondźo albo innego egzotycznego miasta, w którym nigdy nie będę, usmarowany seledynową farbą, z camembertem między pośladkami i naklejką przedstawiającą jelonka Bambi na środku czoła. żeby było śmieszniej. krzyk, bezskuteczne próby dogadania się z lokalsami. niech ktoś mi wreszcie pomoże, bo od nie mówiących po angielsku policjantów jedynie dostałem pałą! zimno i głód. święty Aleksy-menel-Godzuki zwinięty w naleśnik koczuje pod plakatem reklamującym Godzillę XV. ryk, z bezsilności. zaprzyjaźnienie się z wykolejeńcami, deale na migi. robienie paskudnych rzeczy, byleby przetrwać. szpetnokształtne dziewczyny częstujące tym i owym. zlizywanie zawartości strzykawek. sreberka, pazłotka, parszywe kadry niejako przesuwające się obok mnie. piloerekcje, stroszące się skóry. chwile wesołe jak ból zębów albo drutowanie ryja. i ten ciągły brak, niezagłuszalny. papierowe uliczki potiomkinowskiej metropolijki. miasto właściwe trwa dalej. tak odległe, nieosiągalne. a mi coraz durniej. aż po obłęd.
    • @Ewelina są fantazji i życia :)
    • Pozdrawiam serdecznie 5*  Miłego dnia 
    • ,, Usta me głoszą Twoją    sprawiedliwość,, Ps 71    choćby ulewa spadła  i dom podtopiła  głoszę Twoją sprawiedliwość  prowadzisz łagodnie  po świecie zmienianym na modlę człowieka    nie lęka się Ciebie  łamie przykazania  buduje wieżę babel  obarczając swoimi czynami     a ja  ja wiernie jestem z Tobą  i ufam ludziom jak Ty mimo...  kiedyś się obudzą  wyrwą się z rąk zła    Tobie oddaję troski  a Ty dajesz spokój duszy  żyję w Świetle  nie otacza mnie mrok    Jezu ufam Tobie  głoszę Twoją sprawiedliwość    4.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...