Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam kamizelkę
kuloodporną –
chodzę o kulach!

dostałem cegłą
w głowę!

cegła dzwoni!

czytam chodnikówkę z
nowożytnym hieroglifem –
tekstowym

„cufk
fuck
niezły rym”

zrzucam kule,
rzucam cegłę,
od dziś piszę wiersze.

Opublikowano

hmmm, najważniejsze zeby zaczac pisac, później jakos to juz idzie. Mysle ze ten tekst jest dobry, ale nie bardzo dobry, moim zdaniem powinienes popracować nad wyrazaniem ekspresji i dynamizmu w tekscie, pomocne beda znaki int. pozdrawiam i powodzenia, z życzliwością: ania,

Opublikowano

widzę, że chcesz się bawić językiem - no i chwała ci za to, bo język jest po to, żeby go plątać ;)
myślę, że z wykrzyknikami i znakami zapytania trzeba ostrożnie i z umiarem. tutaj się nie bronią, bo tekst radzi sobie bez nich.
napisałeś wiersz na zasadzie skojarzeń, przy czym skojarzenia te wyszły ci niezgrabnie.
postaraj się subtelniej, poszukaj mniej oczywistych skojarzeń.
poza tym, cały wiersz oparłeś na tych skojarzeniach, przez co nie czyta się płynnie.
między naginaniem języka, powinno być, moim zdaniem, miejsce na jego bardziej zwyczajne zastosowanie tak żeby cała zabawa nie męczyła czytelnika.

pozdrawiam

ł.

Opublikowano

... czasami nie mam słów na niektórych... Wy niepotrzebnie bierzecie niektóre rzeczy na serio :| łapiecie się... no comment

a cufk... zgadnij.
Ładne określenie np na was?

Opublikowano

Zgrdzik jak świat i moim skromnym zdaniemm tu już nic nowego wymyślić się nie da. ''oni już budowali mury z czerwonej cegły '' . Może Ty tego nie pamiętasz , ale ja b. dobrze. Serdecznie Cię pozdrawiam , i życzę samych dobrych dni , iu dużo szczęścia.E.K

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...