Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na górze nikt się nie martwi
wchodząc po schodach do piekła
i ze strychu mogę krzyczeć wniebogłosy

gdy każdy pokój jest innym światem
spaceruję zapachem sosny


życie ucieka tak szybko jak ja stąd
przy poręczy nie dając mi szans
nie mam wyrzutów sumienia

siedzę na drzewie bez zabezpieczenia
wysysam soki z mandarynek


wszystkie drzewa szumią bez miłości
od zawsze jakoś tak pusto na zimno
nie mogę przestać kochać

Opublikowano

"na górze nikt się nie martwi
wchodząc po schodach do piekła - wchodząc?ja bym dała schodząc, ale może tak miało być
i ze strychu mogę krzyczeć w w niebogłosy- bez "i " brzmi lepiej, ale jakoś mi ta pierwsza wzrotka nie pasuje, może czegoś nie zrozumiałam?
pozdrówki

Opublikowano

dzięki za komentarze.
dlaczego kursywą? oczywiście ,że to moje słowa jednak są to takie specyficzne wtrącenia (często takich używam w swoich wierszach). zauważcie że mają one inna wymowę niż reszta utworu - są opisem sytuacji w której znajduje sie peel a nie jego uczuć czy rozmyślań.

pozdr.

Opublikowano

coś rzeczywiście łamie się w pierwszej strofie, ale zauważylam że raczej nie poprawiasz swoich wierszy, więc odpuszczam moralizatorstwo:)

podobają mi się te myśli kursywą, widzę że zamieniłeś pomarancze na mandarynki, guzio :)

sam wiersz ambiwalentnie, umiesz lepiej
pozdr. a

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Też nie lubię bycia 'ciepłą kluchą' Miewam kolce i pazurki kiedy trzeba,  ale potrafię też schować kiedy chcę. 
    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...