Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Teraz już nie"

niebo już nie jest niebieskie
trawa nie mieni się zielenią
tęcza straszy szarością

burza
w czarnym deszczu

utopiłam się
w szklance
ciepłego dotyku

woda zmyła łzy
bez skutku
czarne smugi
wciąż widać
na policzkach

chmury mają odcień
grafitu

słońce już nie jest złote
teraz moje oczy
przesłania czarna
szybka

teraz czekolada ma gorzki smak
a twoje ręce są zimne
jak kostki
lodu
w zamrażalniku
...

Opublikowano

burza w czarnym deszczu
z nieba - błekit rozcieńcza
tęczę do szarości

w szklance
ciepłego dotyku
-utonęłam

woda ironicznie
zmywa łzy - czarne smugi
na policzkach

chmury dziś w grafit ubrane

oczy przesłania czarna szybka
(nie wszystkie słońca
złote co świecą)

twoje ręce - kostki
lodu w zamrażalniku


czekolada ma gorzki smak

Opublikowano

nie, nie- koledzy się chyba zapędzili. co tu urzekającego?
ja wszystko rozumiem: chęć namalowania emocji, próba oddania wiernie jakiejś sytuacji, ale czekolada gorzka jest najlepsza, niebo nie zawsze jest niebieskie, a mimo to piękne...
"kostki
lodu
w zamrażalniku"???. czy to znowu kk? jeżeli tak to może czas pomyśleć o napisaniu czegoś co da się czytać, bo kiczu jest pod dostatkiem. ja wiem, kultura nie jest już elitarna, wiem- łączy sztukę, kicz, reklamę, modę, pornografię i politykę, ale miejmy umiar na litość boską.
miesza się sperma z błotem, wino z nitrogliceryną, a my to łykamy mamieni, że oto spożywamy najbardziej wykwintną potrawę, ale ja mówię dość takiej sztuce, takiej "poezji". przepraszam, że zamieszczam pod twoim wierszem takie postulaty, ale to chyba odpowiednie miejsce. poeci- nie róbmy z syfu filozofii, albo religii co gorsza- bardzo was proszę. serdeczności

Opublikowano

te porównania jakieś niedoskonałe i banalne niestety
czasami niedorzeczne
no cóż nie porywaj się na impresję
wg mnie to zadanie dla najlepszych
tobie naturalnie nie wyszło
ale nie martw
tutaj takich wierszy się nie czyta
bo jak już wspomniałem
to nazbyt wiele jak na takie forum (żart)
pozdr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • poezją jest świeży chleb na stole filiżanka gorącej czarnej kawy myśli które nie dokuczają  drogi które gdzieś prowadzą   poezją jest myślenie o miłości rozmowa z kimś o życiu któremu codzienność się nieudała  uśmiech go łukiem omijał   poezją jest marzenie i nadzieja kwitnący kwiat na parapecie zachód  i wschód słońca w lesie echa spotkanie   to wszystko jedną klamrą spięte ozdabia nie jeden wiersz jest czystą poezją która życie nam upiększa
    • kocham cię swoim całym  światem bo nie mógłbym cię nie kochać a ty milczysz jakie piękne jest piękno z nici miłości utkane a ty milczysz kocham cię za twoje usta za twoje oczy za twoje dłonie za twoje ciało za twoje włosy a ty milczysz będę cię kochać aż stracę zdolność kochania ponieważ uwielbiam swoje wyobrażenie o tobie a ty milczysz stoję między ciszą a ciszą i ciszą a ciszą a ty milczysz i milczysz milczysz
    • Minister niedbalstwa, mistrz niekompetencji, Poseł od łapówek, senator kłamliwy, Czempion ignorancji wraz z czempionem chamstwa, Katolik pobożny lecz rzadko uczciwy,   Rzecznik gadatliwy tylko gdy nie trzeba, A gdy trzeba krzyczeć uparcie milczący, Dyplomata zręczny niczym w porcelany Składzie – słoń sterany i niedowidzący,   I minister zdrowia który woli brewiarz, Niż szczepionki, leki, szpitale, przychodnie, Minister kultury, co kulturę tępi, Wzniesione buńczucznie chwali zaś pochodnie.   Minister rolnictwa, co o deszcz się modli I ten, który przekręt nazwie uczciwością, I ten co w katedrze czwarty już ślub bierze Lecz gardzi otwarcie – innych pomyślnością.   Profesor od cudów, biskup alkoholik, Kłamliwy kardynał, głupia zakonnica, Ksiądz bez prawa jazdy, który prędkość lubi I z odzysku niby pobożna – dziewica   Garnki czarnej żółci przelewają ciągle Lecz w kościele pragną podniośle przemawiać, A w historii kotłach – kłamstwa mieszać łyżką, Fałszywym herosom – mauzolea stawiać.   Małość i głupotę mieszają z patosem, Dolewają porcje – chciwości i zdrady, Kary się doczesnej ni wiecznej nie boją, Na niebiańskie licząc – specjalne układy.   Lecz jeśli pobożnie ochronę ludności Powierzą tej świętej, co z rodu śląskiego, Strach myśleć, co może stać się w kraju takim, Gdzie rząd świątobliwy ale do niczego...  
    • Ciastko na mleczku kokosowym, z kokosem, marakują:) będę miała na cały miesiąc dosyć słodkości:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piękna żółta :) a bzu żółtego nie spotkałam:) Słucham Take on me i błogo, cieplutko:) niech ta piękna chwila trwa:)
    • @Wochen dokładnie:) Bóg nie zagląda do łóżka kochanków:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...