Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Szukając boskiej piękności na darmo szuka ten
Który nie widział jej oczu
Błyszczą jak gwiazdy wspaniałe
W noc czarną"
Z sonetów do Laury.Petrarka


Stałem pośrodku wielkiej sali, zamiast lamp wszędzie były świece, mnóstwo świec, które tworzyły bardzo specyficzną atmosferę. Lekki półmrok ogarniał mnie zewsząd. Dookoła tańczyli ludzie, dziwni ludzie, straszni, wszyscy byli szarzy, jednakowi, każdy był do siebie podobny. Ja bardzo się od nich różniłem, byłem ubrany na czarno, wszystko miałem czarne, buty, spodnie, bluzę, rękawiczki nawet beret. Niczym Woland z powieści Bułchakowa
W pewnym momencie ujrzałem światło w tunelu iskrę pośród szarości, ujrzałem nieskazitelną biel. To byłaś ty w czarującej sukni. Tanecznym krokiem poruszałaś się pomiędzy hołatą. Podeszłaś do mnie nic nie mówiąc wciągnęłaś mnie w wir szaleństwa. Tańczyliśmy dłuższą chwilę. Bardzo się rzucaliśmy w oczy, kontrast nieskazitelnie czystej bieli i jednolitej czerni był bardzo widoczny w szarości, monotonności, codzienności. Miałaś rozpuszczone włosy które opadały ci na twarz. Gdy wykonywałaś obroty, piruety, taneczne kroki. Widziałem twój uśmiech zadowolenia , radości. Lecz nie widziałem twoich oczu. Dzwon!! Drugi a po nim trzeci ....itd. Wszyscy wybiegli z sali w chaotyczny tempie, po chwili zostałem całkiem sam. „Samotność to taka straszna trwoga” .
Miałem zamknięte oczy, poczułem lekki podmuch wiatru, gdy je otworzyłem zoriętowałem się, że stoję nad przepaścią twarzą w dół. Ciemnośćogarniała mnie zewsząd. Poczułem obecność kogoś za moimi plecami, obróciłem się, przede mną stała śmierć. Krew wzburzyła się w mych żyłach, czułem jak ogarnia mnie lęk przed straszliwą postacią. Śmierć miała wielką srebrną kosę gdzieniegdzie zardzewiałą. Starałem się skupić wzrok na jej twarzy, lecz zza ciemnego kaptura nie było widać nic, pustka, czarna dziura. Zamknąłem oczy pomyślałem o lataniu, o uwolnieniu się od lęków, cierpienia, samotności, od siebie. Gdy znów otworzyłem oczy śmierci już nie było, przestał wiać wiatr, zrobiło się cieplej i jaśniej. Spojrzałem w górę i ujrzałem wspaniały księżyc i mnóstwo gwiazd. Rozświetlały niebo nadając nieograniczoną wielkość wszechświata. Pochwali usłyszałemszelest kroków, ktoś nieuchronnie zbliżał się w moją stronę, ujrzałem drobną ciemną postać. To byłaś ty Belta Folgorante* Po raz pierwszy ujrzałem twe oczy, w blasku księżyca wyglądały jak oceany, wspaniałe głębie, czułem jak przenikasz mnie spojrzeniem, widzisz wszystko moje myśli, moją duszę. Pomyślałem o twoich rodzicach. Czy nie byli złodziejami? Czy nie ukradli gwiazd z nieba? I gdy byłaś mała nie wsadzili ci ich w oczy?
Straciłem równowagę, zacząłem przechylać się w tył, ogarnął mnie strach. Złapałaś mnie za rękę, czułem, że w twej delikatnej dłoni jest tyle siły, że nic mi się nie stanie, że nie spadnę. Czułem się bezpieczny uratowany. Znów spojrzałem ci w oczy, wilgnące zwierciadła w obrazie nieobecności, ujrzałem łzę drugą i trzecią, zakryłaś ręką twarz, poczułem jak słabnie twój uchwyt. Zacząłem spadać.....


* z włoskiego -płomienna piękność

Opublikowano

Dookoła tańczyli ludzie... coś w tym zdaniu jest nie tak... spróbuj uporządkować
po co ta dygresja o Witoldzie?
chołatą- hołotą?
Podeszłaś do mnie nic nie mówiąc wciągnęłaś mnie w wir szaleństwa.- coś nie tak z interpunkcja- zdał by się choć jeden przecinek
w chaotyczny tępię- tempie?
„Samotność to taka straszna trwoga”- przydałaby się kropka
zoriętowałem się- en
STOJĘ nad przepaścią twarzą w dół. Dookoła OTACZAŁA
Śmierć miała wielką srebrną kosę gdzieniegdzie zardzewiałą.- przestaw szyk
nie było widać nic, pustka, czarna dziura.- po "nic" postawiłbym myślnik
Belta Folgorante- z włoskiego, to chyba powinna byc Bella
wyglądały jak oceany, wspaniałe głębie- zgrzyta mi to jak zardzewiałe taczki
Niezły pomysł, ale musisz nad nim popracować, szczególnie ze względu na motto.
Szlachectwo zobowiązuje.

Opublikowano

Dziękuję za komentarz.
Co do błędów to z tym chyba będę miał notoryczny problem-dys, dys, dysmania,
Bella ,czy Belta- cytat wziąłem z opowiadania "Wendeta" Pana Balzaca i tam w przypisach było Belta, włoskiego nie znam więc nie będę się upierał.
Kłaniam się nisko i pozdr..

Opublikowano

Dzięki Aksja(-:, miło widzieć,że ktoś patrzy na treść i przesłanie a nie tylko na formę, która w moim wykonaniu nie wygląda najlepiej. Choć z formą tak jak w sporcie, im jest lepsza tym się można spodziewać korzystniejszego wyniku.. Pozdr i dzięki za komentarz....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin   Jeśli chodzi o pogańskie świątynie - Chramy - tam rządziły kapłanki, stąd: dziś - panowie w czarnych sukienkach - w Polsce to dotyczy księży i rabinów, proszę zauważyć: symbolem sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, jest - w takiej kolejności - gwiazda Dawida, krzyż i półksiężyc, wszystkie te symbole mają ukryte rogi diabła, nie wspominając już o krzyżu jako odwróconym krzyżu, natomiast: symbolem Pogańskich Słowian jest Rozeta, Kołowrót i Swastyka (tak, to ta - skradziona przez niemieckich nazistów i skompromitowana) - nie znajdzie pan ukrytych rogów diabła, istnieje jeszcze inne - charakterystyczne podobieństwo - u sekt monoteistycznych - judaizm - kiwanie głową przed Ścianą Płaczu, chrześcijaństwo - klękanie i islam - padanie plackiem, jeśli chodzi o Słowiańskich Pogan - głównym ich bogiem był Światowid i to jemu oddawali hołd - rozpalali ogniska i tańczyli, ważny jest również strój: u sekt monoteistycznych dominuje czarny kolor - to zły kolor, a u religii politeistycznych - biały kolor - to dobry kolor, to samo dotyczy pochówków: oni - grzebią ciała niczym hieny cmentarne, my: spalamy ciała i pozwalamy odejść duszom w zaświaty, kończąc: jeśli chodzi o mnie - jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i wierzę Świętej Matce Natury.   Łukasz Jasiński  Wiersz jest melodyjny    Łukasz Jasiński 
    • @Naram-sin   Tak, formalne małżeństwa zostały wprowadzone przez obcych - sekty monoteistyczne - judaizm, chrześcijaństwo i islam, natomiast: w kulturze starożytnych pogan słowiańskich nie było małżeństw - panowała swoboda cielesna, umysłowa i duchowa, dajmy przykład: kiedy wojownik danej rodziny zginął na wojnie lub polowaniu, to: inne rodziny - wdowę i sieroty w sposób naturalny uznawali za własną rodzinę, jeśli chodzi o homoseksualizm obojga płci i biseksualizm - jest on stary jak świat, jasne: u słowiańskich pogan istniał wyżej wymieniony inny stan orientacji seksualnej, dalej: w Polsce homoseksualizm nie był karany śmiercią jak w innych krajach, vide: król polski - Henryk Walezy - francuski homoseksualista, nie wspominając już o paleniu na stosach tak zwanych czarownic, dalej: w całej Historii Polskiej - spalono na stosie tylko dwanaście tak zwanych czarownic - może pan zrobić porównanie na tle innych krajów.   Łukasz Jasiński 
    • …tak, tutaj zawsze można znaleźć coś intrygującego ,(choć odcienie szarości  już się osłuchały). Potrzeba odnalezienia własnego celu, pomimo zwielokrotnionych dróg wokół ( tory, schody) - kieruje do wewnątrz, ku sumieniu.  Przypomina mi herbertowskie: „ zbawiani będziemy pojedynczo”… pozdr.  
    • @andrew – ta "wczorajszość" była właśnie w pierwszej wersji.
    • lada dzień może już jutro  będzie można rozmawiać  widzieć się bliskimi  którzy odeszli    to nie bajka    pracuje na tym  właściwie już kończę pisać  program wystarczy za życia  podłączyć komputer przez chip  z mózgiem kogoś z rodziny  i zgrać jego pamięć na dysk  wystarczy kilka terabajtów   w pamięci są zapisane  nie tylko zdarzenia  ale i myśli oraz obrazy  wszystko będzie można odtwarzać  nie  nie na ekranie telewizora    to będą hologramy  może więc ta osoba  siedzieć na krześle naprzeciw nas  tak jak za życia  odpowie nawet na pytania  z powodu których będzie się rumienić  bez kłamstw i kluczenia  powie nawet to  czego za życia nie mówiła    jak zwykle wam pierwszym  dam to do testów  pięciu wybranym gratis   na razie wgrałem siebie i rozmawiamy  ten wgrany ma lepszą pamięć niż ja  wiele się o sobie dowiedziałem    5.2025 andrew Sobota, już weekend.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...