K Bandy Opublikowano 6 Lipca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2005 Staną jakby mieli paść sobie w ramiona Lecz padną na siebie tylko ich cienie Aż w końcu puszczą zadry stalowe Co ich ramiona rozpięły do lotu Ona skryje się sama w mrocznej pieczarze Za bólem jeszcze czy też już za głazem On sam jak kołek zostanie czy będzie Chłostany deszczem słońcem powietrzem Póki nie padnie jak kiedyś ich cienie I pragnął będzie cień swój przytulić Lecz tulił będzie wyłącznie kamienie Kto kogo uniósł kto na kim spoczął Kto to zakończył a kto rozpoczął
Samo zło Opublikowano 6 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2005 co to ma być? pytam co to ma znaczyć? tania prowokacja? nawet 30 srebrników to niewarte. rymy...jestem zdania, że jak się nie umie to lepiej nie rymować, bo przy Fiszu czy Mickiewiczu możesz się schować. napisz wiersz o ogródku, wyjdź do tego ogródka, bo wiesz: życie zaskakuje nas w swoich własnych wierszach- uwierz. "Kto kogo uniósł kto na kim spoczął Kto to zakończył a kto rozpoczął" to jakaś drwina?. gdyby Chrystus mógł to by się w grobie przewracał, ale niestety biedactwo zmartwychwstało...a może stety? nawet jak jest wszechmogący i to zobaczy to nie martw się, zawsze zostanie jeszcze ojciec i duch- jakoś przetrwamy. niech moc będzie z nami! serdeczności
K Bandy Opublikowano 6 Lipca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2005 Do Samo zło: Jeżeli podasz mi jakiś błyskotliwy rym żeński to OK. Za krytykę dziękuję, tylko czy trzeba aż tak bardzo rozwodzić się o istotach boskich i ich przewrotach pod ziemią i w niebie? Wystarczą konkrety i to że jest do bani. Serio. Cieszę się że nie cukrujecie. Jeszcze raz, dzięki.
Daniel Piaszczyk Opublikowano 7 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hehe a coż to za piękne rymy ??? Mickiewicza czy też Fisza..???????? jk już czytam, że stawia ich Pan obok siebie niemalże na równ to już gratuluje pomysłu. wiersz słaby a komentarz jeszcze gorszy...
kalina kowalska Opublikowano 7 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2005 tytuł przygotowuje na mocne, niemalże bałwochwalcze przeżycia, ale po przeczytaniu wiersza nijak nie potrafię uzasadnić tego tytułu, no może patos wspólny obu elementom mi to się bardziej z mitem o Ikarze kojarzy pzdr
Joanna Olecznik Opublikowano 7 Lipca 2005 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2005 Ja lubię patos, lubię taką tematykę, taki styl. Nie odpowiada mi realizm graniczący niemalże z bólem, prostota... Tak więc ten utwór ma sporą wartość wg mnie, tyle że 3 strofa taka jakaś... Jakby do poprawki ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się