Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem Krzesło.
Krzesło Drewniane. Czworonożne.
Od czasu do czasu Skrzypiące.

Nie bój się –
jestem Twoim przyjacielem;
sługą, i to jednym z najwierniejszych.

Stoję, abyś Ty mógł siedzieć.
Prężę się, gdy Ty opadasz z sił.
Nie przybiegnę jedynie na zawołanie,
ale rzadko kiedy kazałem Ci się szukać.

Jestem do głębi niewymyślne.
Nie mam duszy. Umysłu.
Nawet pojedynczego instynktu
(wrzucone w ogień – nie będę wierzgać).
Nie stawiam wymagań, warunków,
kłopotliwych pytań.
Nie wiem, czym jest sprzeciw
(bo i nigdy na nic się nie zgadzałem).

Mam za to czas.
Jestem cierpliwe,
od koniuszka nogi, aż do czubka oparcia.
Rzadko tracę równowagę –
jestem stateczne i opanowane.
Nie oczekuję za nic zapłaty.
Nie uchylam się od swoich obowiązków,
a i pokory mi nie brak.

Nie umiem tylko mówić.
Nie przekażę Ci mej mądrości.
Ale Ty jesteś inteligentny
(w końcu to Ty mnie stworzyłeś).
Kiedyś sam do tego wszystkiego dojdziesz,
być może siedząc na mnie
i czytając swoją encyklopedię.

Opublikowano

nie wiem co na ten temat napisać...bardziej to proza niż wiersz,a jak wiersz to taki jakiś bez przesłania i jednodenny(a może czegoś nie zauważyłam) może zrobić to tak,żeby dopiero na końcu ujawniło się że to krzesło?

Opublikowano

znalazłem w internecie zdjęcie tego dzieła [krzesło pod ścianą, obok na ścianie zdjęcie tego krzesła i jakiś napis - notka z encyklopedii?], ale nie mogłem przeczytać napisu;-) [;-(]; trudno, kiedyś może jeszcze się z tym spotkam...

jeśli ten wiersz w ogóle Cię interesuje, to zamiast krzesła podstaw sobie człowieka, najlepiej jakiegoś "prostego";o)

Opublikowano

w wierszu chciałem pokazać, że zawsze można czegoś się nauczyć - nawet od ludzi, których uznajemy za głupszych [sam tak miałem], od zwierząt, z głupich książek i filmów itp., a typowo szkolna wiedza i umiejętności nie zawsze jest tą prawdziwą, potrzebną wiedzą:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś Cudowny, płynący, delikatny wiersz:-) Pozdrawiam serdecznie!
    • @Roma dzięki, to bardzo miłe!
    • Kiedy pojawi się mleczyk, ten pierwszy przed milionem, usiądę przy nim cichutko  i po tym wszystkim ochłonę.   Podrapię trawę pod brzuszkiem, zalotnie spojrzę na pszczółkę, co w kwiatku baraszkuje, aż sypie się pyłek żółty.   Poszukam kropli rosy, błyszczącej w pełnym słońcu, by serce móc napoić  po długiej zimie w końcu.   Podzielę z miodonoską, spragnioną bardzo przecież. Nie piła nic tak długo, a mamy wszak już kwiecień.   Zakręcę na palcu kosmyk, rudo lśniący przy pszczółce, co w kwiatku baraszkuje, aż trzęsą się płatki żółte.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Corleone 11 Bardzo dziękuję za obszerny komentarz:-) Miło mi, że zajrzałeś w moje skromne progi. Pozdrawiam serdecznie!
    • Głowa w drzewach   W lesie odnajduję siebie, Wśród cieni drzew, pod gwiezdnym niebem. Ciężar egzystencji mnie nie omija, Lecz natura jak matka ramiona rozwija.   Myślami krążę, wciąż jesteś blisko, Choć czasem cierpienie odbiera mi wszystko. Krąg życia ból niesie w swym szepcie, Lecz w lesie to brzmi jak pieśń w zalotnej projekcie.   Drzewo, co stoi, nic mnie nie zrani, Korzenie w ziemi, gałęzie w otchłani. To cisza, co woła, to spokój mnie koi, W niej serce, co bije w harmonii    Head in the trees   In the forest, I find myself true, Amid shadows of trees, ’neath the starry hue. The weight of existence does not pass me by, Yet nature, like a mother, spreads arms to the sky.   My thoughts still wander, you’re ever near, Though sorrow at times steals all I hold dear. The circle of life bears pain in its tone, Yet in the forest, it sings like a hymn of its own.   The tree that stands will cause me no harm, Its roots in the earth, its branches a charm. It’s the silence that calls, the peace that enshrines, Where the heart beats again, in harmony’s lines.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...