Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

miasto nocą


wojt s

Rekomendowane odpowiedzi

Obudzony nocnym koszmarem, leżąc w zbyt ciepłym łóżku, wsłuchuję się w wpadający przez niedomknięte okno stukot kół na złączeniach szyn i szczęk przetaczanych wagonów, przerywany od czasu do czasu przenikliwym sygnałem manewrującej lokomotywy. To miasto daje o sobie znać. Na pozór śpiące z zamkniętymi oczami, jednakże strzela w niebo niewygaszonym promilem jarzących się prostokątów, próbując nieudolnie naśladować gwiazdy, jak cyklop czuwając częściowo. Stukotem podkutej podeszwy umocowanej na śpieszącym się gdzieś męskim bucie i szumem z rzadka przemykających taksówek zaznacza swoją obecność. Spod wpółprzymkniętych powiek obserwuję kołyszącą się firankę, zauważając synchronizację jej ruchu z dobiegającym z zewnątrz szmerem. Myliłem się. Miasto śpi, oddychając wolno i spokojnie. Wsłuchany w jego odgłosy wymieszane z miarowymi oddechami żony i posapywaniem córki, zasypiam i ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba noc lepiej ci służy, niż poranek. Fajna ta miniaturka- choć taka króciótka zawiera wszystko, co powinna zawierać.
zaniepokiły mnie jedynie ten nieugaszony promil -raczej niewygaszony ( w moim odczuciu nieugaszony to taki którego z jakichś powodów nie udało się ugasić), no a promil w tym kontekście wygląda jakoś dziwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...