Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozgrzana słońcem
smakujesz migdałami
z leciutkim słonym
akcentem miłości

otulona szumem brzóz
czerwienisz się lekko
snując mgłę szczęścia
spod przymkniętych powiek

kołysana wiatru śpiewem
prawie senna ciepłością
zapisujesz na wieczność
chwil rozsypane perły

Opublikowano

kurcze, koleś, jesteś niesamowity. twoje wiersze są takie realne. naprawdę - bardzo mnie się to podoba. bez owijania w bawełnę - już i koniec

gratulejszyn ;)

pozdrawiam
k.

Opublikowano

miłośc słona - perły ... niby wiersz dobry, lekki, klimatyczny, słodki-i tu pojawia sie problem bo dla mnie za słodki: jest wiele określeń które już były, które są uznane za poetyckie w tak duzym stopniu ze często się pojawiają w wierszach, nie twierdze ze całość jest zła: przyjemnie się czyta, ale nie wiem na ile zapamiętam całość;)

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



konstruktorzy pracują
pot im cieknie [tu i tam]
tworzą klocki lego
a dzieci te klocki składają
na coraz to nową modłę
w artystyczne legokonstrukcje

a głupi jasio
bierze kozik i kawałek lipy
i rzeźbi ;)
Opublikowano

własciwie nie jest to nic nowego, bo niestety o miłości (czemu niestety? eh, nie przepadam za wierszami o tym temacie, o tak intymnych rzeczach nie powinno sie mówić) ale podoba mi sie klimat. w wierszach to własnie cenie najbardziej dlatego postawie plus. na tak. pozdrawiam słodkimi migdałami (ktoś chce kupić szampon?)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia , trochę pomieszanie z poplątaniem...
    • Deszcze niespokojne potargały sad. A my na tej wojnie ładnych parę lat ;)) No nie. Spokój to dopiero po :)) Uśmiech przesyłam :)
    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
    • jeszcze się nie pochowali   w ziemi w niebie   krążą między światami    czasem gdzieś przycupną i słodko śnią    o lataniu 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :D mol na pewno! ;)  Dzięki          @TylkoJestemOna ;) Dziękuję     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...