Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nad Ślężą gwiazdy jak bruk.
Ziele angielskiej migracji pachnie ostatnio najmocniej.
Krótsze, jakby przycięte, gałązki tymianku
biegną przedziałkiem wzdłuż stoków zasianych żytem.
W miejscach ciemniejszych schylają się do godów ssaki.

Z okien wieżowców widać jak sapią w zapchanych
zakamarkach, jak tarmoszą się z godnością, jak opychają się sobą.

Szczegóły w jutrzejszych gazetach pornograficznych.
Plus galeria zdjęć.

Opublikowano

Zastanawiam się jak połączyć silnie zapachową pierwszą część z częścią żyzno-płodno-etc.; bo przejście między nimi jest stopniowe, kapitalne, (waginalne? - ta szczegółowa charakterystyka, porównanie wzgórza do łona) - ale po Twojej prezentacji sposobu czytania wiersza mam jeszcze niedosyt tego połączenia. Bo bronię się rękami i nogami przed najprostszym możliwym stwierdzeniem o zapachach. Jakieś mocno zdystansowane te obserwacje i z nieco mniejszym chyba niż zazwyczaj kocim pazurem, ale nie wiem czy przypadkiem nie bardziej niż zazwyczaj udane. Rozstanie z enterem, co zauważyła zacna Izabell ;) - bardzo na korzyść. Tak jak już Ci napisałem, bardziej opisowe podejście do tematu też na korzyść, dla takiego tumana jak ja dużo bardziej przyswajalne jest takie spotkanie z Twoja zaskakującą skojarzeniowością.

Czy to rezultaty spotkań z Sarną? :)

F.

Opublikowano

jeśli chodzi o dobór słów, zestawienie całości - respect.
także podoba mi się trójdzielność wiersza, każda kolejna część coraz krótsza, coraz bardziej bezpośrednio opisuje o co chodzi.
ogólnie ok, aczkolwiek jeszcze sie przyjrzę.

pozdrawiam
mz

ps1. ja również enterów nie lubię:)
ps2. w której to gazecie będą szczegóły? jutro staję w kolejce przed kioskiem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber Nie aż tak 100 dolców i masz 3 miesiące mega podkładów. Przegadujesz wszystkie piosenki jeszcze raz i już zaczynasz być wręcz adeptem muzycznym :) A to i tak zupełnie nie koniec możliwości, tylko wersja dla ogółu, bo co tam się z AI dzieje naprawdę to aż lepiej nie wiedzieć :)
    • @Leszczym  No tak, płatne...:// to już może komplikować działalność.:)
    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...