Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Pierwsza dwadzieścia dwa


Sebastian_Pietrzak

Rekomendowane odpowiedzi

Globalna miłość
zamiera w moich nogach
te lżejsze myśli tracą na wadze
ześlizgując się na uda
uśpiony wzwód delikatnie manipuluje lędźwiami
podczas gdy kamień wczorajszej rozmowy stoi w jelitach
klatka robi za trzech pilnując aby nagle nie zabrakło tchu
mózg uciekł na poduszkę
tworzy notatki, oświadczenia
na wszelki wypadek
jakbym jutro coś spieprzył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cholera nbie bardzo podchodzi mi taka medyczna wyliczanka. chyba zabrajkło w nim wiersza jakiegoś punktu który nie byłby tylko przejawem organicznych wielkości. jasne puenta ale puenta jest bardziej oblatana niż treść ( w tym przypadku )a to trochę nnie w tą stronę. i "globalna miłość" z jednej strony dobrze bo ujmuje cały ciężar który nogi nie mogą udźwignąć... itd a jednak nie brzmi najlepiej ( jak dla mnie ). podoba mi się w całości obrót całego tematu o 180 stopni. ten mózg na poduszce ( można było inaczej niż "mózg" ) bo temat fajny nawet bardzo ( lubie takie ) i puenta ( napisalem w tym przypadku ) bo w kontekscie tego tekstu wiem że mógłbyś zrobić o wiele więcej. z tego co pamiętam masz bardziej subtelny sposób pisania niż ekstrawagancki i lepiej ci w tym pierwszym wychodzi tak mi sie wydaje. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...