Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pomyliłeś się to inny adres

chyba że to ja coś zgubiłam

a jednak w połowie drogi

zebraliśmy chmury do czysta

rozpogodziło się wszak o dziwo

pyłki uleciały myśli ciemne bure

ty w słońcu się przekomarzasz

ja mu promienie dorysowuje

 

sękatym drzewem podparta

jakiś inny świat oglądam

może film a może obraz

dzieło sztuki portret stworzenia

czy to początek czy kontynuacja

wieki całe się przewijają

zawieszone przerwane być może

nigdy wcześniej nie zapisane

 

cztery lata siedem miesięcy

rogalik cytryna zielona kredka

nie ustalamy już niczego

dzieje się myśl samoistnie

dokąd zmierza nie wiadomo

obserwujemy jak chudnie i tyje

jak w kolory wystrojona

raz jest kogoś raz niczyja

 

widoczna skromna ulotna

czerwień murów na szczycie

wśród lasów skały niełatwe

niebieska szeroka wstęga

co wdziera się w obraz słowami

nie chcę słów nie teraz

zabierz mnie tam gdzie cisza

potrafi stwarzać kwiaty

 

które potem zakwitają  życiem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...