Przez noc…

[KOBIETA]

 

 

 

 

 

Rozrywasz mnie atramentowym ostrzem bólu

krępując dłonie przywiązujesz, do siebie.

W stalowej woli pożądania,

ciało staje się posłuszne.

 

Pomiędzy ciszą a rozkosznym jękiem 

słodko błękitnieje krew.

Rozpadam się w aksamitną przestrzeń,

zlizując …ostatnie krople bieli. 

 

Na porzuconej podłodze

ja i moje pulsujące serce.

Razem, ślizgamy się przez noc.!

 

 

 

 

 

 

 

[huzarc]

@KOBIETA Nie wiem, czy można jeszcze chwalić, bo teraz w dobrym tonie, jest zupełnie coś innego. Ale miało ciało, co chciało;)

Ale, że tak brutalnie;)

[KOBIETA]

@huzarc

 

;))) huzarc a kto „nadaje dobry ton”.? W takim razie pozostaje bezwzględność! na zimnej podłodze;) 

brutalnie ;) ponieważ coraz gorzej ze mną;))))

 

[huzarc]

@KOBIETA

Są tu tacy i owacy;)

I uważaj, podłoga zimna, można wilka złapać;)

Edytowane 23 minuty temu przez huzarc (wyświetl historię edycji)

[jeremy]

@KOBIETA

Atramantowe ostrze bólu oraz stalowa wola pożądania oraz pulsujące na podłodze serce - niestety skazują Twój trud twórczy na niepowodzenie.

[KOBIETA]

@jeremy

trudno :) wiesz…moje wiersze są tylko środkiem komunikacji. Niczym więcej:) 

 

:))) czekałam na Ciebie Jeremy :) nadużywasz „ oraz” !
I jesteś słodko- gorzki;) ponieważ po prostu potrzebujesz …być…;) 

@huzarc

 

;))) wiem! Lodowata i skostniała! 
brrr …bolą mnie opuszki palców;) 

 

 

[huzarc]

@KOBIETA od czego;)

[jeremy]

@KOBIETA

Rozumiem. Taki był słynny gość Marshall McLuhan, ze swoim "Medium is the message".

Rozumiem też, że za tani wykręt uznasz powtórzenie "oraz" jako zabieg stylistyczny.

 

Edytowane 9 minut temu przez jeremy (wyświetl historię edycji)

[KOBIETA]

@huzarc

 

od wiecznej zmarzliny;) 

gdzie te opłatki słońca ? :) z Przebudzenia ? :) 

[huzarc]

@KOBIETA gdzie zamarłaś;)?

[KOBIETA]

@jeremy

 

cieszę się, że rozumiesz :) tani ? Nie.! To raczej wyraz impulsywności …jesteś impulsywny? :) 
pozdrawiam Jeremy :)