Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O, jak ja dobrze Peelkę rozumiem :)  Świetnie napisane :)  A co do kwestii praktycznych to... takim "kłębkiem ciszy" mogą być słuchawki wyciszające, serio :) Genialny wynalazek odcinający od niepotrzebnych bodźców :)    Pozdrawiam :)    Deo
    • @huzarc   ja tylko z refleksją :)    mój ojciec był wojskowym (z krwi i kości, choć w domu rządziła mamusia:P), miał wysoki stopień, pisał książki, wykładał na akademii, wychowałam się wśród ludzi z wojska, w duchu, obowiązków wobec ojczyzny, jakkolwiek to brzmi, ale nie wiem, czy dzisiaj mój ojciec, nie przewraca się w grobie, bo w tym całym przelewaniu krwi, chodzi tylko o kasę, władzę i interesy wpływowych ludzi, żeby mieli jeszcze więcej, a nam, mięsu armatniemu, się rzuca tylko jakiś ochłap, którym mamy się onanizować i za niego umierać, pod tytułem ojczyzna, który codziennie i w czasach pokoju, jest nam systematycznie zabierany  poczyniłam nawet kiedyś erekcjato w tym temacie   
    • Cześć,  widzę, że poruszasz istotny temat, trudny, rzadko poruszany.  I chwała Ci za to :)    Jednakże, pod względem literackim Twój tekst mnie nie przekonuje.  Za dużo w nim patosu i krzyku, mówisz do czytelnika, ale nie nakreślasz obrazu, rzucasz hasłami.  Sporo tu wyliczeń i powtórzeń. Sorry, ale moim zdaniem to nie jest dobrze napisane, być może pod wpływem chwili, z potrzeby serca i emocji tu pełno, ale takich wciskanych na siłę. Nie ma tu miejsca nawet na oddech, a co dopiero na refleksję, na poruszenie, głębię, odczuwanie somatyczne.   Osobiście dałabym się temu wierszowi jeszcze wyleżeć w szufladzie, albo napisałabym nowy, inny, choć również poruszający tę tematykę, bo to są sprawy naprawdę ważne, warte zauważenia i opisania. I serio doceniam to, że o tym piszesz... Ale styl, język, forma - nie odpowiadają mi.    Tyle ode mnie, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam :)    Deo 
    • @violetta Ja jednak uważam jak Pascal. Każdy ma z góry narzucony los i rolę. I nie może zmienić swojego przeznaczenia. To, że wydaje nam się że nasze wybory mają jakiekolwiek znaczenie w materii zderzenia z absolutem są mżonką w dodatku nieśmieszną.  Człowiek rodzi się niewolnikiem czasu i doczesności. Tykający zegar zamyka go coraz ciaśniej w kajdanach nieuniknionej śmierci. Człowiek rodzi się tylko po to by umrzeć. I musi to zrozumieć. Chyba, że przyjmiemy wersję darwinowską, że człowiek to po prostu taka duża myśląca małpa i jej jedynym celem doczesnym jako zwierzęcia jest reprodukcja genów. Nic ponad to.
    • @violetta   idź pod wiersz Dominiki bo Ona chce Cię zabrać w kosmos.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...