Bereniko,
dziękuję Ci za te słowa.
przeczytałem je jak ciepły oddech po wierszu.
masz niezwykłą umiejętność wyłuskiwania z tekstu światła, które ja sam czasem widzę dopiero po czasie.
a co do końca tej historii… tak, wiem.
„Love Story” zawsze zostawia w człowieku ten rodzaj niedokończonej tęsknoty może dlatego tak mocno z nami zostaje.
pięknie dziękuję :)
pozdrawiam :)
Dominiko.
bardzo dziękuję za Twoje ciepło :)
swoim ciepłem !