Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zamykali antykwariat, a ja - 

widziałam jego śmierć.

Opróżnione półki, jak bezzębne dzieci, pragnęły poczuć szorstki papier.

 

Było słychać negocjacje,

okładki drżały.

Książki skazane lub niepewne przyszłości.

I ta melodia końca istnienia, którą słyszą nieliczni, w rytmie żółtych kartek.

 

Edytowane przez acatiiia (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...