Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdyby nie kredyty,

leżałbym na swojej łące,

wąchając mlecze, patrząc na chabry

i tarzając się w trawie

 

Gdyby nie kredyty,

miałbym wszystkie włosy na głowie,

tabletki do spożycie jedynie z rana

po wczorajszym winie

i jutrzejsze podróże

w marokańskie pustynie

 

Gdyby nie kredyty,

miałbym nad innymi

władzę,

która zapomniała podawać dłoń,

ale nad sobą

już bym jej nie miał

(podobnie jak teraz)

 

Gdyby nie kredyty,

moje serce

byłoby równie niespokojne,

co przed połknięciem ketrelu,

bo…

zamieszkałbym,

ożenił,

podróżował,

ale nigdy bym nie stworzył słów,

które kocham czytać

sobie i Keatsowi

i mam nadzieję Tobie w przyszłości

Gdybanie, przeszłość, przyszłość

zabija,

bo uśmiechnąć się potrafię w teraźniejszości

jedynie po lampce wina,

i nawet wtedy

jestem gdzie indziej

niż moja rodzina,

prowadzę ich pod jedną,

a czmycham na drugą drabinę,

tak właśnie żyję,

znajdując niemy pokój ze świeżym powietrzem

i widokiem na oddychające wiatrem wierzby,

ciesząc się,

że okno nie ma krat,

a i klucz posiadam

do mieszkania na kredyt

i że piszę w nim,

czytając o bólu

tak wielu przede mną,

którzy z niego jak z gliny

zostali stworzeni

i którzy gdybali

w chwili, gdy nie tworzyli,

marząc o Raju,

w którym nigdy nie żyli

 

To pomaga nie gdybać,

uciec sercem z powłoki,

pogrzebać dawne winy

i zapominając o wszystkim,

czego nie dotykają moje oczy,

wdrapać się po szczeblach

Johna drabiny

Opublikowano

@Maksymilian Bron

Oceniając ten wiersz, trzeba wyjść od jego intencji i konstrukcji to zapis świadomości współczesnego człowieka uwikłanego w ekonomiczny przymus. Żyjemy dla systemu, który kreuje zobowiązania, bo kreuje marzenia i wikła, uwodzi, ale żąda zapłaty za te iluzję i dyscyplinuje jednocześnie. Pisanie staje się dywersją, mało sprawczą, bo kto dziś świadomi wchodzi przestrzeni literatury. Aby to tłumy poderwało, ale w pisanie staje się substytutem wolności.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...