Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

z rannych myśli

szeleszczę

wśród głogu i jeżyn

kawałeczek po kawałeczku

zapachem mięsa

 

grzęznę

we wszystkich kolorach lasu

pieśni przeciągłe 

wiatr 

ze łzami wyciska z oczu

 

gadam do korzeni

duszą pod ścisłą ochroną

anioła z urzędu

i żyłami 

przewiązuję życzenie

 

niech drzewa roztoczą opiekę

nad ciszą i mrokiem

 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...