Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

patrzyłaś spokojem bezchmurnego nieba
wiecznym zielonym marzeniem
na oczy niebiesko zwyczajne

tonąłem w spojrzeniu
w głębinach patrzącego świata
każde mrugnięcie było serca zagadką
zgadywałem czy kochasz

spoglądałaś na mnie
jak na obraz
a ja w tobie widziałem arcydzieło
bez słów oczy mówiły
pragniemy

złe spojrzenie ślepnącego losu
zgasiło zapatrzenie

na moich oczach skończył się świat
nasze spojrzenia
już nigdy się nie spotkają

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...