Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
viola arvensis

viola arvensis

przychodzi czasem nie w porę

uśmiechem darzy przyjaźnie

zaczepia, odwraca uwagę

i wtrąca się w wyobraźnię

 

całusy na czoło sklada

ciepłymi dłońmi otula

szepcze uparcie do ucha

i wzrusza i słodko rozczula

 

nie goni za nowinkami

siedzi skupiona, bliziutko

czasami odgania złe myśli

a czasem pozwala przyjść smutkom

 

niezmiennie pociągająca

beze mnie żyć już nie umie

choć kocha moją samotność 

to bywa - gubi się w tłumie

 

lecz wraca, zwykle spóźniona

zziębnięta i bardzo smutna

na imię jest jej Nostalgia

najczulsza i równie okrutna.

 

 

 

 

 

 

viola arvensis

viola arvensis

przychodzi czasem nie w porę

uśmiechem darzy przyjaźnie

zaczepia, odwraca uwagę

i wtrąca się w wyobraźnię

 

całusy na czoło sklada

ciepłymi dłońmi otula

szepcze uparcie do ucha

i wzrusza i słodko rozczula

 

nie goni za nowinkami

siedzi skupiona, bliziutko

czasami odgania złe myśli

a czasem pozwala przyjść smutkom

 

niezmiennie pociągająca

beze mnie żyć już nie umie

choć kocha moją samotność 

to bywa - gubi się w tłumie

 

lecz wraca, zwykle spóźniona

zziębnięta i bardzo smutna

na imię jest jej Nostalgia

najczulsza i równie okrutna.

 

 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...